Edi Andradina wskazał najważniejszych dla siebie i najlepszych trenerów. „Vanderlei Luxemburgo mówił, że jestem gruby”

Edi Andradina wskazał najważniejszych dla siebie i najlepszych trenerów. „Vanderlei Luxemburgo mówił, że jestem gruby” fot. Tomasz Folta/Pressfocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Transfery.info

W trakcie kariery zawodniczej Edi Andradina miał styczność z wieloma trenerami - czy to w Polsce czy za granicą. Kogo wspomina najlepiej?

Do 28 września można zamawiać autobiografię Ediego „Edi. Polski Brazylijczyk” w ramach przedsprzedaży. Nie brakuje w niej anegdot o piłkarzach, ale i trenerach, z którymi współpracował. A których uznaje za najważniejszych dla siebie?

Fael

- Pewnie go nie znacie, ale to dzięki niemu zacząłem regularnie grać w moim rodzinnym mieście - Andradinie i nie straciłem miłości do piłki. Był bardzo dobrym człowiekiem i poświęcał wiele czasu oraz serca innym. Zależało mu na rozwoju młodych zawodników i drużyny. Nie ukrywam, że z biegiem lat zapomniałem, ile mu zawdzięczam. Doszło to do mnie dopiero przy pisaniu książki.

Zezito

- Współpracowałem z nim w Matsubarze. Przede wszystkim nauczył mnie pokory. Wielokrotnie pokazywał, że wcale nie jestem najlepszy. Prawie przez pół roku siedziałem u niego na ławce rezerwowych, ale stało się to wyłącznie z mojej winy. Oczywiście musiało minąć trochę czasu, żebym to zrozumiał. Trener Zezito zawsze miał rację. Był dobrym trenerem, lecz jednocześnie przekazał mi, jak mam podchodzić do grania w piłkę.

Vanderlei Luxemburgo

- Nie powiem, że był dla mnie jednym z najważniejszych trenerów, bo na mnie nie stawiał, ale warsztatowo to najlepszy szkoleniowiec, z jakim miałem styczność. Najwyższy poziom. Wielka postać. Prowadzenie reprezentacji Brazylii i Realu Madryt mówi zresztą samo za siebie. Spotkaliśmy się w Santosie, w którym zrobił rewolucję, zatrudniając wyłącznie swoich ludzi. Prawdziwy szef. Luxemburgo cały czas mi dokuczał. Mówił, że jestem gruby (śmiech).

Ryszard Tarasiewicz

- Potrafi rozmawiać z piłkarzami. Wymagał pewnie tego samego co inni trenerzy, ale prowadził zespół Pogoni Szczecin w taki sposób, że z przyjemnością wykonywaliśmy każde jedno jego polecenie. Nawet jeśli momentami oczekiwał od nas więcej, nie czuliśmy zmęczenia, zniechęcenia, czy tego, że chce za dużo. Świetna komunikacja. Zawsze jasno wszystko przekazywał.

Jacek Zieliński

- Bardzo szanuję go jako szkoleniowca. Dla mnie jego największą zaletą było to, że wszystkich piłkarzy traktował równo. Nie miało dla niego znaczenia, czy w danej sytuacji chodzi o gwiazdę zespołu, czy nie. Jeśli nie wyglądałeś korzystnie, traciłeś miejsce w składzie. Nazwiska czy doświadczenie nie grało. Był też bardzo dobry, jeśli chodzi o taktykę. Jego treningi bywały długie, bo czasami przebywaliśmy na boisku przez 2,5 czy nawet trzy godziny, ale nie było monotonii. Wszystko miał zaplanowane. Dziwi mnie to, że nie kontynuuje tej drogi i nie jest już szkoleniowcem. Pod kątem trenerskim Ekstraklasa dużo na tym traci. Jednocześnie zyskuje Legia Warszawa, w której pracuje na innym stanowisku. Myślę, że ma duży wpływ na wychowanie tamtejszej młodzieży.

Shinji Kobayashi

- Wywalczyliśmy awans do japońskiej ekstraklasy z Oita Trinita. Nie lubiliśmy się, ale podobnie jak w przypadku Luxemburgo nie mam problemu z tym, by podkreślić jego fachowość. Był niesamowicie konsekwentny. Niemal przez cały czas wręcz do znudzenia pracowaliśmy tak samo, ale przyniosło to efekty. Porównałbym go do Kosty Runjaicia, obecnego opiekuna Pogoni Szczecin. Co prawda nie współpracowałem z nim jako zawodnik, ale asystowałem mu i mogę stwierdzić, że są bardzo podobni. Obaj robią to, co należy w piłce - unikają niepotrzebnej kombinacji. Kosta potrafi świetnie zmotywować i pobudzić piłkarzy.

***

„Edi. Polski Brazylijczyk. Historia Ediego Andradiny”

Autorzy: Edi Andradina, Mateusz Michałek.
Liczba stron: 368 + wkładka ze zdjęciami.
Oprawa: Miękka, szyto-klejona.
Cena: 44,99 zł, wersja z autografem Ediego – 54,99 zł, wersja z dedykacją od Ediego + karta z autografem – 79,99 zł.
Wydawca: Mateusz Michałek, Paweł Machitko/Transfery.info.
Książka dostępna na: EdiAndradina.pl.
Przedsprzedaż do: 28 września.
Wysyłka książek: Koniec września/początek października.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] „Kibicowskie zdjęcie roku”. Wyjątkowy obrazek przy okazji finału Pucharu Polski [FOTO] „Kibicowskie zdjęcie roku”. Wyjątkowy obrazek przy okazji finału Pucharu Polski [FOTO] Rafał Gikiewicz zachwycony piłkarzem Wisły Kraków. „Gra Lobotkę” Rafał Gikiewicz zachwycony piłkarzem Wisły Kraków. „Gra Lobotkę” Sandro Tonali usłyszał wyrok za obstawianie spotkań w Anglii [OFICJALNIE] Sandro Tonali usłyszał wyrok za obstawianie spotkań w Anglii [OFICJALNIE] Efektowna oprawa kibiców Wisły Kraków w finale Pucharu Polski [FOTO] Efektowna oprawa kibiców Wisły Kraków w finale Pucharu Polski [FOTO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy