Erling Haaland niespodziewanie przegra wyścig o koronę króla strzelców Premier League?! Trwa wielka pogoń [WIDEO]

Konkurencja depcze Erlingowi Haalandowi po piętach. Dwie bramki w sobotnim starciu Newcastle United z Tottenhamem zdobył Alexander Isak. Szwed ma na ten moment już tylko dwa trafienia mniej niż norweski napastnik Manchesteru City, a na jego korzyść gra fakt, że jest w rewelacyjnej formie.

Wyścig o koronę króla strzelców Premier League trwa. O ile w ubiegłym sezonie rywalizację o statuetkę za najskuteczniejszego piłkarza w całej lidze bez większych problemów wygrał Erling Haaland (36 bramek), tak w obecnej kampanii kandydatów do tego wyróżnienia jest kilku.

Maszyna w postaci norweskiego napastnika Manchesteru City trochę się przycięła, z czego skorzystać spróbuje grupa pościgowa. W jej skład wchodzą między innymi Ollie Watkins (18 goli, Aston Villa), Mohamed Salah (17 goli, Liverpool) oraz Alexander Isak.

Ten ostatni włączył się do walki o koronę króla strzelców całkiem niedawno, bowiem na przestrzeni sześciu ostatnich występów aż pięciokrotnie pokonywał golkiperów rywali, znacząco poprawiając swój dorobek bramkowy.

Dlatego przed sobotnim pojedynkiem z Tottenhamem, kibice Newcastle United liczyli na to, że Szwed wzbogaci swoje konto o kolejne gole, a tym samym przyczyni się do zwycięstwa drużyny prowadzonej przez Eddiego Howe'a.

Isak wywołał uśmiech na twarzach fanów „Srok” już po pół godziny gry, kiedy strzałem zza pola karnego po bliższym słupku umieścił futbolówkę w siatce.

Magiczne 120 sekund Newcastle! Dwa błyskawiczne ciosy rozbiły Tottenham#domPremierLeague pic.twitter.com/mYhqqxlZS4
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) April 13, 2024

Na tym jednak nie skończył swojej pracy, bo chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy, dokładnie w 51. minucie, zanotował dublet. 24-latek ruszył do piłki zagranej na wolnej pole i znalazł się oko w oko z Guglielmo Vicario. Napastnik gospodarzy ponownie zachował zimną krew i umiejętnie uderzył w kierunku dalszego słupka.

Były to dla niego bramki numer 16 i 17 w bieżących rozgrywkach na szczeblu Premier League. Na ten moment reprezentant Szwecji ma więc tylko dwa gole mniej od lidera klasyfikacji króla strzelców w osobie Erlinga Haalanda. Norweg odnotował w tym sezonie 19 trafień. W zanadrzu ma też sobotnią potyczkę z Luton Town.

***

Klasyfikacja króla strzelców w Premier League:

1. Erling Haaland - 19 bramek

2. Ollie Watkins - 18 bramek

3. Mohamed Salah - 17 bramek

3. Alexander Isak - 17 bramek

5. Cole Palmer - 16 bramek

5. Dominic Solanke - 16 bramek