Ernest Muçi powiększył dorobek strzelecki w Turcji, ale... mogło być jeszcze lepiej [WIDEO]

Beşiktaş podejmował u siebie Antalyaspor w spotkaniu 30. kolejki tureckiej ekstraklasy. Goście objęli prowadzenie już po kilku minutach, kiedy to do siatki trafił Bünyamin Balcı. Przed przerwą wynik na 2:0 dla przyjezdnych podwyższył Adam Buksa, który wykorzystał rzut karny.

Na początku drugiej połowy straty gospodarzy zmniejszył Ernest Muçi. Albański piłkarz po wbiegnięciu w pole karne wykorzystał podanie Milota Rashicy.

Dla byłego zawodnika Legii Warszawa to drugie trafienie nad Bosforem. Pierwsze zanotował w starciu z İstanbulsporem.

W sobotę mógł jeszcze powiększyć dorobek, ale w 78. minucie nie wykorzystał świetnej okazji, będąc sam na sam z bramkarzem.

22-letni Muçi trafił do Turcji zimą za 10 milionów euro. Występ w ten weekend był jego siódmym w nowych barwach.

Bramka ofensywnego pomocnika nie przyczyniła się do korzystnego wyniku dla Beşiktaşu. Spotkanie zakończyło się jego porażką 1:2. W końcówce wyrównać mógł Rashica, ale wykonując rzut karny, zaliczył dwa kontakty z piłką i gola anulowano.

Dla drużyny prowadzonej przez Fernando Santosa to trzecia porażka ligowa z rzędu po wcześniejszych przegranych z Galatasaray oraz Gaziantepem.

Beşiktaş z dorobkiem 46 punktów zajmuje czwarte miejsce w tabeli.

Ernest Muci bu takıma rağmen mutlu ediyor sevindiriyor bizi. pic.twitter.com/HhJ7Az1s9K

— Pinturicchio JK 🇮🇹 (@pinturicchiojk) March 16, 2024

🧤 Mert Günok’un kafa vuruşunda gelen penaltı.

❌ Milot Rashica’nın penaltı vuruşundaki kural ihlali sonrasında kaydettiği golün geçersiz sayılması.

👀 Tüpraş Stadyumu’nda inanılmaz son. | #BJKvANT pic.twitter.com/E3V1n9NFms

— beIN SPORTS Türkiye (@beINSPORTS_TR) March 16, 2024