Etienne Vaessen zabrał głos po koszmarnym zdarzeniu w trakcie meczu RKC Waalwijk z Ajaksem Amsterdam

Ostatnie starcie dwóch holenderskich drużyn pokazało dobitnie, że są w życiu ważniejsze sprawy od futbolu. Staliśmy się tego świadkami w 84. minucie meczu, kiedy to biegnący w stronę bramki Brian Brobbey zderzył się z golkiperem gospodarzy Etienne'em Vaessenem.

28-letni zawodnik momentalnie stracił po tym zdarzeniu przytomność i wymagał reanimacji. Na szczęście obecne na miejscu służby oraz piłkarze obu ekip zachowali się wzorowo. Dzięki temu zawodnik RKC Waalwijk odzyskuje powoli siły i wkrótce powinien wrócić do treningów po tym, jak przeprowadzone badania nie wykazały uszkodzenia mózgu.

Doświadczony piłkarz został już wypisany ze szpitala do domu i stosuje się do wytycznych specjalistów oraz podzielił się swoimi pierwszym odczuciami po rozpoczęciu pierwszego etapu rekonwalescencji.

💛💙 Een bericht van Etienne Vaessen pic.twitter.com/iGdit7KiDu

— RKC Waalwijk (@RKCWAALWIJK) October 2, 2023

„Przede wszystkim chciałbym podziękować moim kolegom z personelu medycznego, a także pracownikom medycznym Ajaksu oraz personelowi karetki pogotowia za szybką i prawidłową reakcję.

Widzę też, że ze wszystkich stron napływają wyrazy wsparcia. Chciałbym skorzystać z okazji, aby podziękować wszystkim, którzy są ze mną i moją rodziną. Bardzo doceniamy to wsparcie.

Odbyłem już krótką wideo rozmowę z kolegami, sztabem i wszystkimi związanymi z RKC Waalwijk. Bardzo miło było wszystkich znowu zobaczyć.

Pierwszy etap rekonwalescencji to odpoczynek. W związku z tym w najbliższym czasie nie będę mógł odpowiedzieć na wszystkie wasze wiadomości.

Na razie ważne jest, abyśmy skupili się na meczu z Almere City FC w najbliższą sobotę. Jako członkowie RKC wspierajmy drużynę masowo. Wierzę w moich kolegów, że w najbliższą sobotę będą walczyć o zwycięstwo!” - napisał.

Etienne Vaessen jest związany z RKC Waalwijk od połowy 2015 roku. W obecnym sezonie zanotował dwa czyste konta w sześciu występach.