Éverton Cebolinha odchodzi z Benfiki, więc ta może sfinalizować bardzo ciekawy transfer

Éverton Cebolinha zostanie lada chwila zaprezentowany jako nowy gracz Flamengo. Brazylijski pomocnik wraca do rodzimego kraju po nieudanej przygodzie w Benfice - poinformował Venê Casagrande.

26-letni zawodnik prezentował się w ubiegłych sezonach rewelacyjnie w barwach rodzimego Grêmio i dzięki temu wzbudził bardzo poważne zainteresowanie ze strony wielu europejskich ekip.

W mediach mogliśmy przeczytać, że starania zmierzające do sprowadzenia Évertona podjęły AC Milan, Atlético Madryt, Arsenal, Tottenham, Everton, FC Barcelona czy Napoli.

Ostatecznie wszystkie te zespoły pogodziła Benfica, wykładając 20 milionów euro, co uczyniło z niego trzeciego najdroższego piłkarza w historii lizbońskiej drużyny.

Ekipa z Estádio da Luz pokładała w związku z tym duże nadzieje w Brazylijczyku. Ten nie odnalazł się jednak w spodziewany sposób na europejskim podwórku i teraz finalizuje swój transfer powrotny do rodzimego kraju, gdzie będzie występował we Flamengo.

Venê Casagrande przekonuje, że 26-letni pomocnik przejdzie testy medyczne i jeżeli te nie wykażą niczego niepokojącego, zwiąże się z nowym pracodawcą do 30 czerwca 2027 roku.

Benfica zainkasuje 13,5 miliona euro z tytułu przedwczesnego zakończenia współpracy z Évertonem i w przyszłości będzie mogła jeszcze liczyć na zgarnięcie bonusu w wysokości 2,5 miliona euro.

Odejście Brazylijczyka otwiera portugalskiemu zespołowi drogę do sprowadzenia Davida Neresa z Szachtara Donieck.

25-krotny reprezentant „Canarinhos” kończy swoją przygodę z lizbońską drużyną na 93 występach. Strzelił w nich 15 goli i zaliczył 18 asyst, co nie pozwoliło mu wywalczyć żadnego trofeum z klubem w przeciągu dwóch ostatnich sezonów.