Fabinho walczy z czasem

Jak poinformował dziennikarz „The Times” Paul Joyce, 28-latek na sto procent nie pojawi się w finale Pucharu Anglii, w którym „The Reds” zmierzą się z Chelsea. To spotkanie odbędzie się w sobotę, 14 maja.

Brazylijczyk musiał opuścić plac gry już w 30. minucie wskutek urazu mięśnia uda. Jego pozycję zajął wówczas wprowadzony z ławki Jordan Henderson. Ostatecznie wicelider Premier League zgarnął trzy punkty, pokonując gospodarzy z Villa Park 2:1.

Początkowo raporty w sprawie stanu zdrowia Fabinho były bardziej optymistyczne. Niemniej z czasem pojawiało się coraz więcej wątpliwości, czy sztab medyczny zdąży poskładać pierwszoplanowego zawodnika na ostatni weekend maja, kiedy dojdzie do pojedynku z Realem Madryt w Saint-Denis.

Fabinho zabraknie tym samym w kadrze Jürgena Kloppa na pozostałe mecze ligowe, w których jego zespół zmierzy się z Southampton i Wolverhampton Wanderers.

W trwającej kampanii sprowadzony z AS Monaco piłkarz nie miał większych problemów ze zdrowiem. Rozegrał 46 spotkań we wszystkich rozgrywkach, notując osiem trafień i asystę.