Francuz został latem wypożyczony na Villa Park do końca sezonu z FC Barcelony. Z początku miał spore problemy z przebiciem się do wyjściowej jedenastki ekipy z Birmingham na mecze ligowe. W pierwszym składzie zaczynał jedynie spotkania w europejskich pucharach.
Sytuacja 28-latka zmieniła się w drugiej połowie grudnia, kiedy szeregi defensywne „The Villans” zostały zdziesiątkowane przez plagę kontuzji. Siłą rzeczy Lenglet wreszcie otrzymywał szanse od pierwszych minut w pojedynkach na najwyższym szczeblu krajowych rozgrywek. Dobrymi występami udowodnił, że stanowi ważny element w układance Unaia Emery'ego.
Do tego stopnia, że angielski klub rozważa jego definitywny angaż w trakcie letniego okna transferowego. Tak przynajmniej twierdzi kataloński dziennik „Sport”. Obecna umowa o pożyczce nie zawiera opcji wykupu, a więc czwarta siła Premier League będzie zmuszona negocjować cenę przeprowadzki z przedstawicielami „Dumy Katalonii”.
To samo źródło informuje, że w styczniu Aston Villa rozważała nawet skrócenie wypożyczenia Lengleta, ale na wspomnianą opcję nie zgodził się Emery. 52-latek wierzył, że francuski obrońca może stać się istotnym piłkarzem pierwszego zespołu. Czas pokazał, że Hiszpan się nie pomylił.
Począwszy od grudniowej potyczki przeciwko Sheffield United Clément Lenglet zanotował dziewięć ligowych występów z rzędu w podstawowym składzie. W dodatku rozegrał trzy pełne spotkania w ramach rozgrywek Pucharu Anglii.
Jego kontrakt z FC Barceloną obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
