FC Barcelona: Rakitić mówi „tak” Sevilli

Chorwat przez długi czas upierał się, że nie chce nigdzie odchodzić, a jego celem jest wypełnienie kontraktu z obecnym pracodawcą. W ostatnim czasie nastawienie 32-latka miało jednak ulec zmianie, co potencjalnie może przesądzić o powrocie na „stare śmieci”.

Nie jest żadną tajemnicą, że największe zainteresowanie środkowym pomocnikiem wykazują „Los Sevilliastas”. Andaluzyjczycy, z uwagi na koronakryzys, nie byli w stanie zainwestować większej sumy gotówki w operację z udziałem doświadczonego gracza, ale okazuje się, że Katalończycy są gotowi pójść im na rękę.

Jak podaje „Mundo Deportivo”, doceniając wkład Ivana Rakiticia w dokonania zespołu, FC Barcelona postanowiła dać mu swobodę w znalezieniu nowego klubu. Transfer z pewnością ułatwi także atrakcyjna wycena - 10 milionów euro.

To wszystko sprawia, że wicemistrz świata z 2018 roku jest o krok od spełnienia swojego marzenia, jakim są ponowne występy w trykocie Sevilli. Na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán pożądają go wszyscy, od Monchiego (dyrektora sportowego) poprzez kibiców do Julena Lopeteguiego, szkoleniowca drużyny. Nic więc dziwnego, że autora jednego trafienia i czterech asyst w tym sezonie mówi „tak” swojej byłej ekipie, w barwach której rozegrał 149 spotkań.

Jeśli zaś chodzi o jego bilans na Camp Nou, licząc od 2014 roku, zanotował on 309 występów okraszonych 35 golami oraz 41 kluczowymi podaniami. Przez ten czas 106-krotny reprezentant Chorwacji sięgnął po puchar Ligi Mistrzów, cztery tytuły mistrzowskie czy dwa Superpuchary Europy.