FC Barcelona stara się o lewego obrońcę. Znowu problemem kwota...

Nie jest tajemnicą, że jednym z celów „Dumy Katalonii” jest wzmocnienie lewej strony obrony. Wszystko po to, aby wywierać skutecznie presję na Jordim Albie, który aktualnie nie ma w zasadzie konkurenta do gry na swojej pozycji. Idąc tym tropem, Éric Abidal rozesłał wici o poszukiwaniach nowego piłkarza.

W odpowiedzi wicemistrzowi Hiszpanii zaoferowany został Pervis Estupiñán, który choć ma za sobą udany sezon (gol i siedem asyst w 39 spotkaniach), wydaje się, że nie jest jeszcze na wystarczającym poziomie, aby spełnić w stu procentach wymagania panujące na Camp Nou. Tymczasem na horyzoncie pojawiła się nowa kandydatura w osobie Yuriego Berchiche.

Jak przekonuje „Mundo Deportivo”, 30-latek bardzo interesuje Barcelonę, lecz i tu pojawia się pewien problem. Zawodnik Athletic Club w swoim kontrakcie ma zapisaną klauzulę wykupu o wartości 100 milionów euro, a jego pracodawca ani myśli godzić się na negocjacje odnośnie transferu.

Mając na uwadze te doniesienia, wydaje się, że dyrektor sportowy „Blaugrany” jest skazany na kontynuowanie przeczesywania rynku transferowego w poszukiwaniu idealnego rywala dla Alby.

Wcześniej z Katalończykami łączeni byli m.in. Mattia De Sciglio czy Layvin Kurzawa.