FC Barcelona włącza się do wyścigu o rozchwytywanego defensywnego pomocnika

Nie jest tajemnicą, że jednym z problemów, z jakim musi borykać się Xavi, jest obsadzenie pozycji defensywnego pomocnika.

W kadrze jest wprawdzie Sergio Busquets, ale wiele jest przesłanek ku temu, że Hiszpan opuści barwy zespołu ze stolicy Katalonii pod koniec sezonu, wraz z końcem kontraktu.

W związku z tym poszukiwany jest jego następca i w tym kontekście wymieniano między innymi Martína Zubimendiego, Jorginho czy N’Golo Kanté. Teraz do tej grupy dołączyło nowe nazwisko, Bruno Guimarães.

24-latek w styczniu 2022 roku przeniósł się do Newcastle United, a ten transfer okazał się strzałem w dziesiątkę. Od tamtej pory Brazylijczyk wyrósł na jednego z liderów swojej drużyny i dzięki temu zyskał wielu zalotników.

Już latem mówiono o nim w kontekście Realu Madryt czy Chelsea, ale ostatecznie niewiele z tego wynikło. Kolejne miesiące natomiast mogą przynieść przełom w sprawie. Tym bardziej że do gry włączyła się właśnie Barcelona.

Za tego gracza na pewno będzie trzeba słono zapłacić, bo jego kontrakt z obecnym klubem wygasa 30 czerwca 2026 roku.

Od początku tego sezonu ośmiokrotny reprezentant Brazylii rozegrał łącznie jedenaście spotkań. W tym czasie strzelił dwa gole oraz zanotował do tego dwie asysty.