FC Barcelona za wygranie Ligi Mistrzyń otrzymała 460 tysięcy euro. Porównania z Ligą Mistrzów nie mają sensu...

FC Barcelona za wygranie Ligi Mistrzyń otrzymała 460 tysięcy euro. Porównania z Ligą Mistrzów nie mają sensu... fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Michał Niklas
Michał Niklas
Źródło: AS | UEFA | Transfery.info

Pieniądze, jakie za triumf w Lidze Mistrzyń otrzymała FC Barcelona, są kolejnym powodem do dyskusji nad różnicami w wynagrodzeniach, które występują w męskim i kobiecym futbolu.

Dyskusje na ten temat powracają niczym bumerang. Z jednej strony nie brak głosów, że męski futbol to po prostu zupełnie inna dyscyplina sportu, która budzi nieporównywalnie większe zainteresowanie niż kobiecy futbol, więc zrównywanie płac piłkarzy i piłkarek nie ma najmniejszego sensu. Z drugiej zaś strony, pojawiają się głosy oburzenia, że te ekonomiczne różnice są po prostu za duże, a kobiecy futbol lepiej by się rozwijał, gdyby pojawiło się w nim więcej pieniędzy. Jedno wydaje się pewne, kontrowersje wokół tych kwestii będą jeszcze długo występować.

Kolejnym motorem napędowym, do rozmów w tej sprawie, są premie, które za zwycięstwo w Lidze Mistrzyń otrzymała FC Barcelona. Zawodniczki ze stolicy Katalonii wygrały ostatnią edycję Ligi Mistrzyń, pokonując w finale Chelsea 4:0 i tym samym po raz pierwszy w swojej historii wygrały najważniejsze kobiece rozgrywki. Klub zarobił na tym 460 tysięcy euro.

W tej sytuacji jakiekolwiek porównania do męskiego futbolu nie mają sensu. W Lidze Mistrzów klub za sam udział w fazie grupowej otrzymuje ponad 15 milionów euro. Jednym słowem - przepaść.

Zespół, który triumfuje w Champions League może liczyć na 82,44 miliona euro. Troszkę więcej niż wspomniane 460 tysięcy w Lidze Mistrzyń.

Żeby unaocznić różnicę - za sam udział w rundzie przedwstępnej męskiej Ligi Mistrzów każdy klub inkasuje 230 tysięcy euro, co oczywiście dla biorących udział na tym etapie w edycji 2020/2021 Tre Fiori, Linfield, Drity i Inter Club d'Escaldes stanowiło mimo wszystko spory zarobek. Mężczyźni pod względem nagrody zrównują się z kobietami już na poziomie drugiej i trzeciej rundy kwalifikacyjnej (odpowiednio 380 i 480 tysięcy euro).

UEFA stara się zmniejszać te różnice. Od przyszłego sezonu płace w Lidze Mistrzyń pójdą zdecydowanie w górę.

Zespoły, które awansują do fazy grupowej najważniejszych kobiecych rozgrywek, otrzymają 400 tysięcy euro, podczas gdy do tej pory było to jedynie 70 tysięcy euro. Z kolei do klubowej kasy triumfatora przyszłorocznej Ligi Mistrzyń wpadnie 1,4 miliona euro, czyli trzykrotnie więcej niż w tym roku w przypadku FC Barcelony.

Zmiany, choć powolne, są dokonywane. Jednak można założyć, że to nie zakończy odwiecznej dyskusji na temat pieniędzy w kobiecym futbolu.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Zwrot akcji w sprawie Roberta Lewandowskiego?! Xavi bez skrupułów Zwrot akcji w sprawie Roberta Lewandowskiego?! Xavi bez skrupułów Legia Warszawa nie dała mu szansy, teraz poprowadził Lechię Gdańsk do awansu. „Ogromny potencjał” [WIDEO] Legia Warszawa nie dała mu szansy, teraz poprowadził Lechię Gdańsk do awansu. „Ogromny potencjał” [WIDEO] OFICJALNIE: Lechia Gdańsk wraca do Ekstraklasy! Przesądził rollercoaster w Krakowie [WIDEO] OFICJALNIE: Lechia Gdańsk wraca do Ekstraklasy! Przesądził rollercoaster w Krakowie [WIDEO] Real Madryt zdecydował w sprawie Luki Modricia Real Madryt zdecydował w sprawie Luki Modricia Został MVP spotkania, Pep Guardiola sprowadził go na ziemię. „Nie spisał się. To nie jest jego praca...” Został MVP spotkania, Pep Guardiola sprowadził go na ziemię. „Nie spisał się. To nie jest jego praca...” Tomasz Tułacz uderza w Mariusza Rumaka. „Popełnił błąd. Za takie słowa się płaci” Tomasz Tułacz uderza w Mariusza Rumaka. „Popełnił błąd. Za takie słowa się płaci” Jakub Piotrowski odejdzie z Łudogorca Razgrad Jakub Piotrowski odejdzie z Łudogorca Razgrad

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy