Francesco Totti wróci do Romy?!

Były legendarny napastnik na Stadio Olimpico jako czynny piłkarz spędził 25 lat. Po zakończeniu kariery pozostał w klubie, obejmując funkcję dyrektora technicznego. Na tym stanowisku wytrzymał 24 miesiące, po czym podał się do dymisji. Jako główną przyczynę wskazał całkowity brak zaufania, co do jego osoby ze strony sterników, a przez to również niemożność wykonywania powierzonych mu obowiązków.

– Nie mogłem wyrazić siebie. Nigdy nie dopuszczono mnie do prawdziwej technicznej pracy. W pierwszym roku to mogło się jeszcze zdarzyć, ale później zdałem sobie sprawę z tego, co chcę robić i nie miałem takiej możliwości. Nie pomagaliśmy sobie. Moje zamiary były znane. Wykluczono mnie jednak z podejmowania jakichkolwiek decyzji. Odejście z Romy jest dla mnie czymś najgorszym. Jest gorsze niż śmierć – mówił wówczas.

Nie tak dawno u szczytu władzy doszło do wielkich zmian. James Pallotta sprzedał Romę Danowi Friedkinowi, a od jakiegoś czasu trwają poszukiwania dyrektora sportowego.

Tymczasem doszło do spotkania właścicieli z Francesco Tottim. O jego przebiegu pisze „La Gazzetta dello Sport”, donosząc, że obok Dana zjawili się na nim także Ryan, jego syn, ale i wiceprezes ekipy ze stolicy Włoch, oraz Guido Fienga, dyrektor generalny.

Panowie chcieli powierzyć mistrzowi świata z 2006 roku funkcję ambasadora klubu, ale 44-latek przyznał wprost, że chciałby móc decydować o przyszłości drużyny. W związku z tym poprosił o rozważenie jego kandydatury na stanowisko dyrektora technicznego.

Na razie w tej sprawie nie zapadła żadna wiążąca decyzja, ale strony umówiły się na następne spotkanie. To może zwiastować nam wzajemne zainteresowanie nawiązaniem współpracy, a co za tym idzie, wielki powrót Tottiego do ekipy „Wilków”.

W tej chwili Włoch spełnia się w roli agenta piłkarskiego, trzymając pieczę nad karierą Simone Bonavity.