Francuska pierwsza dama zasugerowała Didierowi Deschampsowi nietypowe powołanie

Do zabawnego nieporozumienia doszło podczas wizyty małżonki prezydenta Francji Brigitte Macron i selekcjonera „Les Bleus” Didiera Deschampsa w Szpitalu Uniwersyteckim w Reims.

Oboje spotkali się tam z chorymi dziećmi i ich rodzinami.

Później w rozmowie z radiem Champagne FM 55-letni szkoleniowiec został zapytany o możliwe powołania do narodowej drużyny graczy Stade de Reims.

- Nie mam żadnych reprezentantów w Reims, ale patrzę na tę drużynę jak na wszystkie inne francuskie i zagraniczne kluby. Uważam za bardzo dobre to, co się tutaj dzieje.

W tym momencie do rozmowy włączyła się Brigitte Macron:

- W Reims jest Japończyk, który gra bardzo dobrze. Jak on się nazywa?

Po podpowiedzi ze strony dziennikarza przeprowadzającego wywiad, dodała:

- Tak, chodzi o Junya Itō. Musimy powołać go do naszego zespołu, Didier! Dlaczego tego nie zrobisz?

- No cóż, ponieważ jest Japończykiem – odparł Deschamps, wywołując ogólną wesołość.

Junya Itō w bieżącym sezonie Ligue 1 w barwach Stade de Reims strzelił dwa gole i zanotował cztery asysty w 17 meczach.

Dla reprezentacji Japonii 30-letni skrzydłowy rozegrał zaś łącznie 53 spotkania i zdobył 13 bramek. Wystąpił między innymi na Mistrzostwach Świata w Katarze.

Obecnie z narodową drużyną bierze udział w Pucharze Azji, gdzie Japonia pokonała Wietnam 4:2 i przegrała z Irakiem 1:2.

Stade de Reims aktualnie zajmuje szóste miejsce w tabeli Ligue 1 z dorobkiem 29 punktów po 18 kolejkach.