Przedstawiciele „Dumy Katalonii”
gościli na niedawnym spotkaniu ligowym pomiędzy obiema francuskimi
drużynami i bacznie przyglądali się poczynaniom tych zawodników.
Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Monaco 4:1, a obaj panowie
zanotowali w nim po asyście.
Sidibé skupiał spore
zainteresowanie już latem. 24-letniego obrońcę chciał pozyskać
m.in. Arsenal, ale koniec końców zdecydował się on na przenosiny
z Lille do Monaco, które zapłaciło za niego 15 milionów euro. Jak
się okazało, był to znakomity wybór. W nowym klubie reprezentant
Francji prezentuje się bardzo dobrze. W 17 spotkaniach Ligue 1
zanotował dwa gole i tyle samo asyst, a z niezłej strony pokazał
się również w Lidze Mistrzów.
W Barcelonie 24-latek miałby
oczywiście być lekiem na problemy z prawą stroną defensywy.
Trzeba jednak podkreślić, że Francuz może grać zarówno tam, jak
i na lewej stronie.
López również jest obserwowany przez
kataloński klub już od dłuższego czasu. Dla 19-latka ten sezon
jest przełomowy, a szczególnie dobrze prezentuje się on w
ostatnich tygodniach. W ostatnich pięciu ligowych spotkaniach młody
środkowy pomocnik zanotował gola i trzy asysty.
Jego umowa jest ważna do końca tego sezonu. Kontrakt Sidibé z Monaco wygasa 30 czerwca 2021 roku.