Gabriel Jesus w Arsenalu odzyskał radość z gry. „Pep Guardiola postrzegał futbol inaczej”

Gabriel Jesus w Arsenalu odzyskał radość z gry. „Pep Guardiola postrzegał futbol inaczej” fot. Jamie Carter Johnston/Focus Images/MB Media/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: Daily Mirror

Gabriel Jesus latem stał się bohaterem głośnej przeprowadzki wewnątrz Premier League. Napastnik zamienił Manchester City na rzecz Arsenalu, co pomogło mu nabrać wiary w siebie. 25-latek nie ukrywa, iż nie do końca czuł się dobrze pod wodzą Pepa Guardioli, który ograniczał jego rolę na boisku.

Początki brazylijskiego snajpera w północnym Londynie należy uznać za udane. Wychowanek Palmeiras na przestrzeni pierwszych ośmiu spotkań dla nowego pracodawcy zanotował cztery trafienia i trzy asysty.

Co istotniejsze, przyglądając się jego boiskowej postawie widać, iż ten czerpie z gry pod zwierzchnictwem Mikela Artety nieopisaną radość. Oblicze Brazylijczyka ozdobił uśmiech, który na przestrzeni ostatnich miesięcy gościł na jego twarzy sporadycznie.

Gabriel Jesus zawsze widział się w roli napastnika nieprzyspawanego kurczowo do pozycji. Pep Gaurdiola obecność „dziewiątki” w grze drużyny ograniczał do minimum, odcinając ją od częstych kontaktów z piłką. Katalończyk opierał swą taktykę na większym wykorzystaniu pomocników. Taka filozofia, choć zapewniła zespołowi sukces, nie wpisywała się w DNA 25-latka.

- W City było inaczej. Napastnik nie miał tak wielu kontaktów z piłką, możecie to łatwo dostrzec oglądając spotkania. Kiedy natomiast przychodził czas, żeby dotknąć piłkę, to nie napastnik miał to robić, bo Guardiola ustawiał wyżej na boisku pomocnika. W porządku, między innymi dlatego zdecydowałem się na zmianę - oznajmił 56-krotny reprezentant „Canarinhos”.

- Chodzi o to, jak Guardiola rozumie piłkę i czego od Ciebie chce. Od Ciebie zależy, czy to zaakceptujesz czy też nie, bo musisz grać dokładnie tak, jak on tego chce. Jeśli tego nie robisz, wówczas „dziękujemy” i możesz szukać nowego wyzwania.

Jak zapewnia snajper, mimo narastającej frustracji pożegnanie ze szkoleniowcem „The Citizens” odbyło się w dobrych stosunkach. Obydwie strony rozumiały, iż rozstanie to najlepsza opcja.

- Akceptowałem to przez dłuższy czas, ale nadszedł moment, w którym powiedziałem, że potrzebuję czegoś innego dla samego siebie. Podziękowałem mu za wszystko, a on zrozumiał, przeszliśmy po tym do porządku dziennego. W Arsenalu wszystko jest inne. Gra w piłkę jest inna – z innymi zawodnikami, gramy na wiele różnych sposobów - powiedział piłkarz z São Paulo.

Mikel Arteta dowodzi jednym z młodszych zespołów w całej ligowej stawce (średni wiek kadry na poziomie 24,4). Bask pragnie wykorzystać atuty młokosów, stawiając na ofensywny otwarty futbol. Brazylijczyk właśnie z tego powodu dołączył do ambitnego projektu.

- Wiele rozmawiałem z Artetą o stylu gry Arsenalu. On zna mnie, ja znam jego, od początku wiedziałem czego ode mnie oczekuje. Teraz jestem wolny na boisku, gram w piłkę z uśmiechem na ustach, a będąc na murawie daję z siebie wszystko za każdym razem.

Gabriel Jesus na europejskich boiskach występuje od 2017 roku. Wówczas zimą dopiął swoją, opiewającą na ponad 30 milionów euro, przeprowadzkę do Manchesteru City.

W trykocie zespołu z Rowsley Street zgromadził 236 spotkań, 95 trafień i 46 finalnych podań. Okres ten ukoronował sięgnięciem po 11 trofeów, w tym czterokrotnie za mistrzostwo kraju.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Bartosz Bosacki o graczu Lecha Poznań. „Powinien przeprosić. To nie przystoi piłkarzowi tego klubu” Bartosz Bosacki o graczu Lecha Poznań. „Powinien przeprosić. To nie przystoi piłkarzowi tego klubu” Znany priorytet Bruno Fernandesa Znany priorytet Bruno Fernandesa Pierwsze słowa nowego trenera Lecha Poznań. „Po to tutaj jestem” Pierwsze słowa nowego trenera Lecha Poznań. „Po to tutaj jestem” 27 wartych uwagi piłkarzy z Serie A, którym latem wygasną kontrakty 27 wartych uwagi piłkarzy z Serie A, którym latem wygasną kontrakty Mesut Özil niespodziewanie będzie trzymał kciuki za ten zespół. „Już nigdy nie będę się z nich naśmiewał” Mesut Özil niespodziewanie będzie trzymał kciuki za ten zespół. „Już nigdy nie będę się z nich naśmiewał” OFICJALNIE: Olivier Giroud podpisał. Zagra z przyjacielem OFICJALNIE: Olivier Giroud podpisał. Zagra z przyjacielem OFICJALNIE: Kalidou Koulibaly właścicielem klubu z dużą historią OFICJALNIE: Kalidou Koulibaly właścicielem klubu z dużą historią

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy