Garguła już prawie w Wiśle

Wszystko wskazuje na to, że niebawem możemy się spodziewać oficjalnego komunikatu z obozu Wisły Kraków. Zanosi się, że Łukasz Garguła, do tej pory piłkarz GKS BOT Bełchatów, podpisze kontrakt z Białą Gwiazdą.

"Dogadałem się z Wisłą i jeszcze w tym okienku transferowym zostanę jej zawodnikiem. Jeszcze rozmawiamy, ale zostały tylko formalności i naprawdę małe szczegóły, dogadamy się nawet telefonicznie. Myślę, że kontrakt będzie podpisany ma dniach. " - powiedział Garguła dla 'Sportowych Faktów'

"Ja chcę przede wszystkim podnosić swoje umiejętności i grać jak najlepiej. Na tym właśnie się skupiam. Nie zastanawiam się nad tym czy będę w czołówce Polski, jeśli chodzi o zarobki. Szczegóły kontraktu ciągle ustalamy i możliwe, że zostanie wpisania klauzula odstępnego, choć niekoniecznie." - kontynuuje popularny Gargamel.

Wszystko ma zostać zapięte na ostatni guzik najpóźniej w przyszłym tygodniu. Według dziennikarzy 'Sportowych Faktów' piłkarz ma zarabiać w Krakowie 190 tys. euro rocznie, po ewentualnym awansie do Ligi Mistrzów zarobki piłkarza mogą wzrosnąć nawet do 400 tys. euro za sezon.

Reprezentant Polski ma w kontrakcie wpisaną klauzulę odejścia w wysokości 300 tys. euro. Działacze GKS BOT początkowo żądali 1 mln Euro, później o kolejny milion więcej. Teraz wydaje się, że włodarze BOTu będą musieli zadowolić się milionem, ale złotych.

"Ciężko mi powiedzieć, czemu nikt nie złożył oferty. Myślę, że ja nie deklarowałem chęci odejścia i to może być powód. Bełchatów wcześniej był dobrym miejscem, żeby się rozwijać. Niestety przed rundą rewanżową sporo pozmieniało się w radzie nadzorczej. Za bardzo nie chciano wzmacniać drużyny i budować klubu zdolnego zmagać się z silnymi zespołami." - odpowiedział reprezentant Polski na pytanie dlaczego wcześniej nie opuścił Bełchatowa.