Gary Neville: Premier League powinna wprowadzić embargo na transfery z Arabii Saudyjskiej

Arabia Saudyjska przygotowuje się do walki o organizację mundialu w 2030 roku. Między innymi z tego względu tamtejsze władze robią wszystko, by przyciągnąć do kraju wielkie futbolowe nazwiska.

Bliski Wschód kojarzy się z nieograniczonymi środkami finansowymi, o czym było głośno przy takich transferach, jak te Cristiano Ronaldo czy Karima Benzemy.

Poza nimi do Arabii Saudyjskiej trafił już N'Golo Kante, a wkrótce za nim pójdą kolejne tuzy, jak Kalidou Koulibaly, Ruben Neves, Hakim Ziyech czy Thomas Partey.

Nie spodobało się to Gary'emu Nevillowi, który domaga się od władz Premier League nałożenia embargo na saudyjskie transakcje.

- Premier League powinna nałożyć embargo na transfery do Arabii Saudyjskiej - zaczął.

- Wszystko po to, by zapewnić, że integralność rozgrywek jest nienaruszalna. Należy przeprowadzić odpowiednią kontrolę. Jeśli weryfikacja przejdzie pomyślnie, wtedy można wydać zgodę. Trzeba jednak najpierw przyjrzeć się strukturom właścicielskich w Chelsea czy Newcastle United. Możliwe, że wspomniane transakcje są po prostu korzystne dla podmiotów, a niezgodne z prawem. To niewłaściwe - dodał, mając na myśli Finansowe Fair Play.

W czerwcu Fundacja Inwestycji Publicznych (PIF), która jest właścicielem Newcastle United, potwierdziła niedawno przejęcie czterech klubów z Arabii Saudyjskiej. W tej grupie jest Al Nassr, czyli ekipa Cristiano Ronaldo.

Chelsea również została posądzona o nieprawidłowości, ale stanowisko klubu jest jasne: PIF było zaangażowane w fundusz Clearlake, który kupił stołeczną drużynę. Zastrzeżono jednak, że mają 400 różnych inwestorów na wielu kontynentach, a żaden z nich nie posiada więcej, niż pięć procent udziałów.