Gelson Martins ostatni mecz zagrał dziesięć miesięcy temu. Teraz zanotował ciekawy transfer [OFICJALNIE]

Skrzydłowy swego czasu miał spore grono zalotników. Wszystko przez udane występy w Sportingu, między innymi na tle Realu Madryt w Lidze Mistrzów.

Po zanotowaniu 30 asyst i 27 trafień na przestrzeni 140 występów na jego angaż zdecydowało się Atlético Madryt. W całą operację Hiszpanię zainwestowali 22 miliony euro.

„Los Rojiblancos” szybko jednak postawili na Portugalczyku krzyżyk, co zaowocowało wypożyczeniem oraz późniejszym wykupem za 30 milionów euro przez AS Monaco.

Już wtedy Gelson Martins przestał być powoływany do kadry „Nawigatorów”. Mimo tego motywacji mu nie brakowało i miewał bardzo udane mecze.

O zawodniku głośno zrobiło się w lutym 2020 roku. Wówczas dwukrotnie popchnął on sędziego głównego, za co obejrzał czerwoną kartkę oraz otrzymał długie zawieszenie.

Sezon 2021/2022 obfitował w mnóstwo okazji do gry. Łącznie pojawiał się on na boiskach 47 razy, zdobył pięć bramek i zapisał na swoim koncie cztery asysty.

W następnej kampanii pod tym względem było już dużo gorzej, a gdy przybył Adi Hütter, jego kariera zupełnie wyhamowała.

Doszło do tego, że Martins swój ostatni występ zanotował pod koniec lutego 2023 roku.

W wieku 28 lat gracz postanowił poszukać szczęścia gdzie indziej. Tak dołączył do Olympiakosu.

Mimo że początkowo spekulowano, że Francuzi zadowolą się jedynie procentem od przyszłego transferu, finalnie skasowali trzy miliony euro.

21-krotny reprezentant Portugalii podpisał umowę ważną do 30 czerwca 2026 roku.

Jest drugim zimowym wzmocnieniem ekipy z Pireusu. Wcześniej zakontraktowany na mocy wypożyczenia został Fran Navarro.

⚡ 𝔾𝕖𝕝𝕤𝕠𝕟 𝕄𝕒𝕣𝕥𝕚𝕟𝕤 ⚡#Olympiacos #Transfer #Martins pic.twitter.com/AL6ArSpqb2

— Olympiacos FC (@olympiacosfc) January 2, 2024