Gianluca Vialli nie żyje

Gianluca Vialli nie żyje fot. sbonsi / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: FIGC

Gianluca Vialli zmarł w wieku 58 lat. Przyczyną śmierci legendy włoskiej piłki był rak trzustki.

Były znakomity napastnik zgodził się w listopadzie 2019 roku objąć funkcję koordynatora reprezentacji Włoch po wcześniejszym uporaniu się z nowotworem trzustki.

Niestety ta poważna choroba znów dała o sobie znać pod koniec roku.

58-latek musiał zrezygnować z pracy w krajowym związku i niedługo później w ciężkim stanie trafił do szpitala w Londynie.

Wyrażał wówczas jeszcze nadzieję na pokonanie raka po raz drugi. Były gracz Cremonese, Sampdorii, Juventusu oraz Chelsea nie reagował jednak na zastosowane leczenie i z każdym upływającym dniem zaczynał się godzić z tym, że wkrótce umrze.

Ten moment niestety nadszedł 6 stycznia 2023 roku, o czym z wielkim żalem poinformował Włoski Związek Piłki Nożnej.

- Jestem głęboko zasmucony. Do końca miałem nadzieję, że uda mu się dokonać kolejnego cudu, ale pociesza mnie pewność, że to, co zrobił dla włoskiego futbolu i niebieskiej koszulki, nigdy nie zostanie zapomniane. Bez owijania w bawełnę: Gianluca był wspaniałym człowiekiem i pozostawił pustkę nie do zapełnienia w drużynie narodowej i we wszystkich tych obszarach, którzy docenili jego niezwykłe ludzkie cechy - powiedział prezes Gabriele Gravina.

Gianluca Vialli to legenda włoskiej piłki. Seniorską karierę na początku lat osiemdziesiątych i szybko piął się w hierarchii rodzimego futbolu, co umożliwiło mu spędzenie niezwykle udanego okresu na najwyższym poziomie w Sampdorii (1984-1992) oraz Juventusie (1992-1996), okraszonego dwoma tytułami mistrza (1990/1991 i 1994/1995), czterema pucharami kraju (1984/1985, 1987/1988, 1988/1989, 1994/1995), Pucharem Zdobywców Pucharów (1989/1990), Ligi Mistrzów (1995/1996) czy Pucharu UEFA (1992/1993).

W tym też czasie dostąpił zaszczytu zadebiutowania w reprezentacji Włoch w meczu towarzyskim przeciwko Polsce w listopadzie 1985 roku. Niedługo później, jako król strzelców Mistrzostw Europy U-21, znalazł się w kadrze na Mistrzostwa Świata w 1986 roku.

Potem dostąpił jeszcze zaszczytu pojechania z „Squadra Azzura” na EURO 1988 i kolejny mundial, który ekipa z Półwyspu Apenińskiego zakończyła na trzecim miejscu.

Łącznie w reprezentacji Włoch rozegrał 59 spotkań, strzelając w nich 16 bramek.

W karierze klubowej poza występami na rodzimych boiskach dostąpił też zaszczytu sprawdzenia się w Premier League w barwach Chelsea w latach 1996-1999, gdzie zakończył profesjonalną karierę.

Po zawieszeniu korków na kołku próbował sił w roli trenera. Prowadził „The Blues” i Watford. Z tym pierwszym klubem wygrał Puchar Anglii, Puchar Ligi Angielskiej, Puchar Zdobywców Pucharów oraz Superpuchar Europy.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy