Giganci w kolejce po Barellę. Pomocnik dokonał już wyboru?

Nicolò Barella cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem ze strony czołowych europejskich drużyn.

Młodzieżowy reprezentant Włoch jest uważany za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników na Półwyspie Apenińskim i za sprawą wyśmienitej formy prezentowanej w barwach Cagliari Calcio znalazł się już na celowniku takich zespołów jak Liverpool, Inter Mediolan, AC Milan, Juventus czy AS Roma.

Teraz do tego grona miał dołączyć także Manchester United, który poszukuje odpowiedniej alternatywy na wypadek odejścia Paula Pogby.

Jeżeli reprezentant Francji rzeczywiście opuści szeregi „Czerwonych Diabłów”, to przedstawiciele ekipy z Old Trafford muszą się liczyć z wydaniem przynajmniej 40 milionów euro na 21-letniego zawodnika.

Właściciele „Rossoblu” już przed startem trwającego sezonu oczekiwali takiej sumy od klubów zainteresowanych usługami środkowego pomocnika. Żaden z nich nie przedstawił im jednak takiej oferty i z tego też powodu Barella nadal reprezentuje barwy drużyny z Sardegna Areny.

- Cagliari otrzymało latem oferty za mnie, ale je odrzuciło. Cieszę się z tego powodu, ponieważ pozostałem w klubie, który wspieram - przyznał piłkarz jakiś czas temu na łamach „La Gazzetta dello Sport” i dodał, że chciałby w niedalekiej przyszłości spróbować swoich sił na Wyspach Brytyjskich.

- Gdybym miał wybierać pomiędzy Serie A a Premier League, to zdecydowałbym się na Anglię, ponieważ podoba mi się sposób, w jaki podchodzą tam do gry - powiedział Barella.

Niewykluczone, że ważną rolę przy ewentualnych przenosinach Włocha na Wyspy Brytyjskie odegra... LeBron James. Gwiazdor NBA jest jednym z udziałowców Liverpoolu.

- Moim marzeniem jest dostać ładny dom z ogrodem i basenem oraz spotkać się z LeBronem Jamesem - zdradził 21-latek, który w trwającym sezonie zdobył jednego gola w siedmiu rozegranych meczach.