„Gry komputerowe mogą szkolić menedżerów”

Sam Allardyce przyznał, że wyobraża sobie w przyszłości menedżerów wyszkolonych na grach komputerowych.

Były selekcjoner reprezentacji Anglii pojawił się w programie „Talksport”. Allardyce przedstawił w nim ciekawy pogląd na temat przyszłości swojego zawodu. Według trenera, za kilka lat możemy spodziewać się menedżerów, którzy umiejętności zarządzania zespołem posiądą dzięki grom komputerowym.

- Kiedy nadejdzie moment, gdy profesjonalnym trenerem zostanie człowiek, który uczył się fachu w grach FIFA 16, 17, 18? Obserwowałem mojego wnuczka podczas gry. Widziałem jak kupuje i sprzedaje zawodników, by wspiąć się na szczyt i to uczy go zarządzania.

- Zebrana przez nich wiedza może się okazać w przyszłości bardzo interesująca. To odrobinę naciągane, zdaję sobie sprawę, ale pomyślałem, że warto o tym wspomnieć skoro rozmawiamy o technologiach – powiedział Allardyce w programie „Talksport”.

Słowa byłego szkoleniowca Crystal Palace mogą brzmieć absurdalnie, ale w rzeczywistości granica między światem wirtualnym i realnym zaciera się już od dłuższego czasu. Jedną z ciekawszych anegdot tego typu jest ta, w której Alex McLeish został poinformowany przez swojego syna, Jona, o młodym Argentyńczyku, którego poznał dzięki grze Football Manager. Chodziło o Lionela Messiego, ale trener zdecydował się nie skorzystać z rady syna i nie próbował sprowadzić juniora Barcelony.