Harry Kane jeszcze wczoraj był piłkarzem Tottenhamu, za kilka godzin zadebiutuje w Bayernie Monachium

„Gwiazda Południa” niedawno potwierdziła rekordowy transfer. Odpowiedzią na posuchę bramkową z zeszłego sezonu jest angaż wicekróla strzelców Premier League.

Aby zdobyć kapitana reprezentacji Anglii, Niemcy musieli włożyć w pertraktacje wiele wysiłku, a Daniel Levy ponownie udowodnił, że mógłby zająć pozycję głównego negocjatora w każdej firmie na świecie.

Za piłkarza z ledwie rocznym kontraktem Bayern Monachium zgodził się zapłacić 110 milionów euro, w tym dziesięciomilionowe bonusy.

Harry Kane przejął „dziewiątkę” po Robercie Lewandowskim, a fani zespołu wierzą, że tak jak Polak będzie raz za razem wpisywał się na listę strzelców.

Pierwszą okazję do zanotowania debiutanckiego trafienia 29-latek otrzyma już dziś wieczorem.

Jak informuje SPORT1, Kane znajdzie się w kadrze na mecz o Superpuchar Niemiec, w którym rywalem Bawarczyków będzie RB Lipsk.

Stacja precyzuje, że najnowszy nabytek rozpocznie starcie wśród rezerwowych. W pierwszym składzie zobaczymy pozyskanego przed rokiem Mathysa Tela.

Początek zawodów o godzinie 20:45.

***

10 najdroższych transferów w historii Bayernu Monachium