Zawodnik Norwich City zdobył ostatnio swojego pierwszego gola w narodowych barwach. W meczu grupy B z Chile był jedną z wyróżniających się postaci, dając przy tym prowadzenie swojej drużynie na kwadrans przed zakończeniem spotkania. Kolejne występy 24-letniego zawodnika stoją jednak pod dużym znakiem zapytania. A wszystko to z uwagi na kontuzję, której zawodnik nabawił się na treningu.
- W ciągu najbliższych dni dowiemy się, na ile poważna jest kontuzja Fera – czytamy w oświadczeniu Dutch Football Association (KNVB).
Nutkę goryczy zawodnik osłodził oświadczeniem dla wszystkich sympatyków Norwich. Mimo spadku dryżyny „Kanarków” z najwyższej klasy rozgrywkowej, reprezentant Holandii zadecydował się pozostać na Carrow Road na następny sezon.
- Sezon angielskiej Premier League był na nas dużym rozczarowaniem. Zostaliśmy zepchnięci do niżej ligi, przez co mocno odbiło się to na moralach całego klubu. Ciężko jest zapomnieć o tym, co stało się Norwich nawet wtedy, gdy wyjeżdza się ze swoim krajem na mundial. Obecnie jednak muszę się skupić tylko na nadchodzących spotkaniach – rozpoczął.
- Swoim fanom mogę obiecać jednak, że nie zmienię swojego pracodawcy latem i powrócę na Carrow Road. Jestem wpełni zaangażowany w życie tego zespołu, a mój kontrakt traci ważność dopiero za trzy lata – oświadczył Leroy Fer.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
