Ilkay Gündogan zdradza plany na przyszłość. „Chciałbym tam wrócić”

Doświadczony środkowy pomocnik od ponad sześciu lat broni barw „Obywateli”. W tym czasie Niemiec stał się istotnym elementem układanki Pepa Guardioli, który ceni na każdym kroku swojego podopiecznego.

Okres Gündogana na Eithad Stadium należy uznać zdecydowanie za udany. Jednokrotny triumfator Bundesligi uzbierał w błękitnym trykocie już 273 spotkania, 51 goli i 35 finalnych podań. Okres ten wzbogacił również znacznie gablotę na trofea 32-latka, w której znajdziemy między innymi cztery puchary za mistrzostwo Anglii.

Coraz więcej wskazuje, iż piękna przygoda 63-krotnego reprezentanta kraju z angielskim gigantem dobiega końca. Kontrakt wychowanka Schalke 04 wygasa już 30 czerwca 2023 roku, a rozmowy w sprawie prolongaty utknęły w miejscu.

Ekipa z Manchesteru chciałaby kontynuować współpracę z doświadczonym piłkarzem, lecz ten nie kwapi się do podjęcia ostatecznej decyzji. Fakt ten kieruje w stronę Gündogana spojrzenia zainteresowanych klubów, z FC Barceloną i Bayernem Monachium na czele.

32-latek ma na stole kilka opcji, lecz o jego najbliższych planach nie wiemy, jak na razie, nic. Wszechstronny środkowy przybliżył jednak swój cel na dalsze, końcowe lata kariery. Zawodnik z tureckimi korzeniami chciałby zaliczyć sentymentalny powrót do 1.FC Nürnberg, w którym wypłynął na szerokie wody.

- Będąc szczerym, w przyszłym roku będzie jeszcze trochę trudno o taki scenariusz, ale zdecydowanie mogę sobie wyobrazić powrót do Norymbergi pewnego dnia w jakimkolwiek charakterze. Ten klub i to miasto kojarzą mi się ze wspaniałymi ludźmi i świetnymi momentami w moim życiu. To byłoby coś szczególnego – powiedział w rozmowie z „Bildem” członek kadry Hansiego Flicka, przygotowującej się do startu mundialu.

W koszulce zespołu z Norymbergi Gündogan zadebiutował w seniorskiej piłce, wyróżniając się sporym talentem. Po rozegraniu 53 spotkań dla „Der Altmeister” wykonał duży krok w karierze i trafił do Borussii Dortmund, gdzie współpracował z Jürgenem Kloppem.