Inter Mediolan nie chce powtórzyć błędu. Zaawansowane rozmowy w sprawie transferu obrońcy

„Nerazzurri” nie zdołali znaleźć wartościowego następcy Milana Škriniara i jednocześnie przekonali reprezentanta Słowacji do kontynuowania kariery na Stadio Giuseppe Meazza.

Osiągnięcie takiego sukcesu nie pozbawiło jednak Interu Mediolan chęci realizacji planu w postaci wzmocnienia formacji defensywnej. W ostatnich dniach z zasileniem szeregów włoskiego klubu było łączonych kilku graczy, a obecnie za najpoważniejszego kandydata uchodzi Francesco Acerbi z Lazio.

Zainteresowanie jego usługami zaczęło przejawiać także Olympique Marsylia. Dlatego też „Nerazzurri” przyśpieszyli starania o sprowadzenie 34-letniego piłkarza, by nie powtórzył się scenariusz z Bremerem, który wybrał ofertę Juventusu.

Gianluca Di Marzio przekonuje, że ekipa z Rzymu zgodziła się na realizację transakcji w formie wypożyczenia. Pomiędzy klubami trwają jednak dyskusje o zawarciu w umowie opcji lub przymusu wykupu doświadczonego zawodnika za określoną kwotę.

Jeżeli włoskie drużyny znajdują na tej linii stosunkowo szybko zasadnicze porozumienie, to nie powinniśmy być świadkami pojawienia się kolejnych medialnych plotek na temat defensorów łączonych z transferem do Interu Mediolan.

Sam Acerbi jest otwarty na kontynuowanie kariery na Stadio Giuseppe Meazza, o czym świadczy gotowość z jego strony do rezygnacji z pensji za lipiec oraz sierpień.

Reprezentant Włoch trafił do Lazio z Sassuolo za 12 milionów euro w lipcu 2018 roku.

Od tego czasu wystąpił w 173 meczach stołecznego klubu, w których strzelił dziesięć goli oraz zaliczył siedem asyst.