Valentini to piłkarz nominalnie występujący na środku obrony, który stał się bardziej rozpoznawalny globalnie w wieku 22 lat. Wszystko za sprawą debiutanckiego zeszłego sezonu w Boca Juniors. W efekcie zapracował na pierwsze powołanie do reprezentacji Argentyny, choć jeszcze nie zaliczył w niej pierwszych minut.
Z Ameryki Południowej dociera coraz więcej sygnałów, jakoby lewonożny stoper nie potrafił porozumieć się z obecnym pracodawcą w kwestii przedłużenia umowy. Ta wygasa już wraz z końcem grudnia tego roku, więc w najbliższych okazjach zarząd z Buenos Aires może postanowić negocjować z interesantami, aby cokolwiek zarobić na transakcji.
Wedle wspomnianego źródła z Półwyspu Apenińskiego, Dario Baccin, zastępca dyrektora sportowego Interu Mediolan, w grudniu stawił się w Argentynie w celu monitorowania młodych talentów. Od tamtej pory na radarze znajduje się właśnie Valentini.
Gdy działacz zimą pytał Bocę o cenę wywoławczą za wychowanka, padła kwota 10 milionów euro. Z biegiem czasu i coraz mniej korzystną sytuacją kontraktową siłą rzeczy powinna zostać obniżona.
Kroczący po 20. mistrzostwo Włoch „Nerazzurri” uchodzą za jednego z głównych faworytów do dokonania transferu, lecz na orbicie krążą również bliżej niezidentyfikowane ekipy z Hiszpanii czy Anglii.
Nicolás Valentini rozegrał dla pierwszej drużyny 47 spotkań, przyozdobionych dwoma trafieniami.