Zdaniem wielu dziennikarzy przeprowadzka Lionela Messiego do Interu Miami jest przesądzona. Argentyńczyk, widząc trudności w realizacji powrotnych przenosin do Barcelony, miał zdecydować się na amerykański kierunek i dołączenie do ekipy z Florydy, chociaż astronomiczną ofertę last-minute podobno złożyło mu jeszcze Al-Hilal.
Jak pisze Gastón Edul, władze Interu, którego jednym ze współwłaścicieli jest David Beckham, chcą zbudować wokół mistrza świata zespół, kontraktując również inne gwiazdy znane z gry w Europie. 35-latek bardzo dobrze się z nimi zna.
Klub z Miami zamierza rozpocząć konkretne negocjacje dotyczące sprowadzenia Jordiego Alby, Sergio Busquetsa oraz Luisa Suáreza. Do tej pory z przenosinami do Interu był łączony głównie ten drugi. Wiele miesięcy temu Juanma Castaño podawał nawet, że 34-letni Hiszpan jest zdecydowany na kontynuowanie w nim kariery, ale wtedy jeszcze nie było potwierdzone to, że odchodzi z Barcelony.
Nie ma wątpliwości, że zakontraktowanie Messiego może wpłynąć na ostateczne wybory reszty zawodników.
34-letni Alba i Busquets są dostępni na zasadzie wolnych transferów po rozstaniu z „Dumą Katalonii”. 36-letni Suárez ma ważny kontrakt z Grêmio Porto Alegre do końca 2024 roku.