Inter Miami szykuje się do pozbycia gwiazdy. Zrobi miejsce dla Luisa Suáreza

Wenezuelski napastnik znalazł się w trudnym położeniu od momentu ogłoszenia faktu nawiązania współpracy z Lionelem Messim przez ekipę z Major League Soccer.

Na swoje szczęście przetrwał on pierwszą selekcję, gdy pozyskano bliskich kolegów Argentyńczyka - Sergio Busquetsa i Jordiego Albę.

Drugiej nie będzie mu już dane przetrzymać, o czym otwarcie powiedział trener Gerardo Martino, przekonując, że Josef Martínez nie otrzyma propozycji przedłużenia wygasającego wraz z końcem roku kontraktu.

- Josef nie przyjechał z nami, ponieważ będzie mu bardzo trudno kontynuować grę w naszym klubie w przyszłym sezonie. Rozmawialiśmy i najmądrzejszą dla niego decyzją było niekorzystanie z jego usług w ostatnim meczu, by nie podejmować niepotrzebnego ryzyka - zapewnił szkoleniowiec.

Odejście 30-letniego zawodnik spowoduje powstanie wyrywy w ataku oraz zwolnienie kontraktu dla Designated Player (piłkarz z pensją powyżej ustalonego limitu w Major League Soccer).

Tą może załatać łączony od dłuższego czasu z przeprowadzką do Stanów Zjednoczonych - Luis Suárez.

Co prawda legenda urugwajskiego futbolu jest formalnie związana z Grêmio do końca 2024 roku. Obie strony ustaliły już jednak warunki przedwczesnego zakończenia współpracy wraz z nastaniem stycznia.

W związku z tym doświadczony napastnik stanie się wolnym graczem i będzie mógł bez żadnych przeszkód dołączyć do Interu Miami.

Sam 36-letni zawodnik nie podjął jeszcze żadnej wiążącej decyzji w tym temacie, ponieważ dolegające mu problemy zdrowotne mogą skłonić go do definitywnego zakończenia kariery w najbliższych tygodniach.

Luis Suárez strzelił 18 goli i zanotował 13 asyst w 44 występach w tym roku.

Natomiast Josef Martínez zakończył sezon z dorobkiem dwunastu trafień i trzech otwierających podań w 40 meczach.