Na początku 2022 roku Mateusz Żukowski przeniósł się z Lechii Gdańsk do Rangersów, ale jego przygoda w szkockim klubie nie trwała długo. Najpierw wrócił do Polski na zasadzie wypożyczenia do Lecha Poznań. W ostatnim oknie z kolei na stałe dołączył do Śląska Wrocław.
W jego trykocie uzbierał na razie 10 występów w Ekstraklasie, spędzając na murawie 582 minuty. 21-latek raczej nie notuje dobrych recenzji.
Po ostatnim meczu z Górnikiem Zabrze jeden z dziennikarzy zapytał trenera Śląska Jacka Magierę o piłkarza, podkreślając, że ten znowu dał drużynie niewiele, wchodząc na boisko z ławki rezerwowych, a w jednej z akcji źle zareagował w defensywie, nie doskakując do rywala.
- Ma ogromne możliwości. Jest to silny i szybki zawodnik, ale dokonujący dzisiaj złych wyborów. Pierwsza informacja, jaką dostał, to było: „Nie zastanawiaj się, tylko strzelaj”. I zobaczmy, co wydarzyło się około 50. minuty - zamiast od razu uderzyć na bramkę, chciał przerzucić piłkę nad obrońcą. W drugiej sytuacji dostał piłkę na prawej stronie boiska, miał bardzo dużo wolnego miejsca przed sobą i zamiast na szybkości wbiec na połowę przeciwnika, zrobić faul, wejść w pojedynek, zatrzymał się i zagrał do tyłu. My tego nie chcemy - powiedział szkoleniowiec wrocławskiej drużyny, dodając:
- Cały czas będę z nim na ten temat rozmawiał. Jeżeli nie będzie tego robił, trzeba to otwarcie powiedzieć - nie będzie grał. Mówię to publicznie. Będziemy od niego wymagać więcej w tym aspekcie.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
