Jakub Kiwior ma się czego obawiać. Letni nabytek Arsenalu wrócił do treningów

Lewonożny stoper pauzował w zasadzie od początku kampanii po odniesieniu kontuzji kolana na inaugurację Premier League.

W efekcie dopiero teraz, jak dowiedział się Simon Collings, wziął po raz pierwszy od pół roku udział w sesji treningowej wspólnie z pierwszym zespołem.

Co prawda 22-latek jeszcze nie może uczestniczyć we wszystkich ćwiczeniach z piłką, ale sztab medyczny wyraża przekonanie, iż z biegiem czasu powinno być już tylko lepiej.

Optymistyczne prognozy co do obecności Timbera w kadrze meczowej zostały podane już parę tygodni temu, kiedy Arsenal zgłosił zawodnika do rozgrywek na fazę pucharową Ligi Mistrzów.

Trudno wciąż jednak oszacować, jak długa trasa do przebycia jest przed defensorem, aby zaliczać występy w oficjalnych rozgrywkach choćby przez kilkanaście minut. Jego zaangażowanie i tak powinno okazać się przydatne, bo walka o mistrzostwo Anglii może trwać do ostatniej kolejki. Możliwe też, że „Kanonierzy” długo utrzymają się w rywalizacji o Puchar Europy.

Jak na razie na lewej stronie formacji pod nieobecność Timbera, ale również leczących urazy Ołeksandra Zinczenki i Takehiro Tomiyasu bardzo dobrze radzi sobie Jakub Kiwior. Przyczynił się do zachowania ostatnio czystych kont, a sam dołożył jeszcze trafienie i dwie asysty na przestrzeni minionych czterech kolejek Premier League.

Z innych powrotów już w najbliższy poniedziałek spodziewana jest obecność Thomasa Parteya. Arsenal zmierzy się na wyjeździe z Sheffield United.

Coraz bliżej zaangażowania w akcje znajduje się też Gabriel Jesus. Brazylijczykowi co i rusz ponawiają się problemy z kolanem.