„Jedna z kontuzji wynikała z dramatycznych warunków”. Co się dzieje w Rakowie Częstochowa?!

Raków Częstochowa miał w tym sezonie walczyć o mistrzostwo Polski, a zamiast tego zajmuje obecnie w tabeli trzecie miejsce i traci już sześć punktów do Jagiellonii Białystok.

Ekipa Adriana Siemieńca w przeciwieństwie do zespołu Dawida Szwargi ma jeszcze jeden mecz do rozegrania.

Wydaje się zatem, że o pozostanie na czele Ekstraklasy będzie zatem trudno. Nie można również wykluczyć, że dojdzie do roszady na ławce trenerskiej, bo wpis właściciela Michała Świerczewskiego był zastanawiający.

„Po meczu z Puszczą byłem zły. Po Ruchu rozgoryczony. Dziś nie jestem w stanie opisać tego uczucia… Uwierzcie, że przeżywam to, co najmniej równie mocno, jak Wy. Dziś jednak nie będzie żadnych decyzji. Na początku tygodnia ogłosimy czy i ewentualnie jakie podejmiemy działania” - stwierdził.

To jednak nie koniec złych informacji wokół mistrza kraju. Na temat złych warunków treningowych wypowiedział się na antenie Meczyki.pl Krzysztof Marciniak.

- Trzeba to jasno powiedzieć: obecnie warunki w Rakowie są dramatyczne. Zawodnicy wspominają o tym w nieoficjalnych rozmowach, że niektóre treningi są na jednej połowie boiska, bo druga jest zalana i nie nadaje się do niczego.

- Do jednej z kontuzji, których Raków ma zresztą mnóstwo, doszło bezpośrednio bez nieprzygotowane boisko. To są fakty - dodał.

Mistrz kraju w następnej kolejce zmierzy się z Legią Warszawa. Na razie nie wiadomo jednak, czy poprowadzi drużynę Dawid Szwarga.