„Jesé został zniszczony w Realu”

Enrique Castano, który grał u boku Jesé Rodrigueza, w obszernym wywiadzie dla Goal.com wyraził zdziwienie obecną sytuacją 22-latka w Realu Madryt.

Zdaniem Castano, jego dawny kolega z boiska został „rozpi*****ony” w Realu z powodu małej ilości minut spędzanych na murawie. Za taki obrót spraw obwinia on Rafaela Beniteza.

- Jesé jest całkowicie rozpi*****ony poprzez brak minut gry w Madrycie — oznajmił dobitnie aktualny pomocnik Meridy. - To normalne. Wszyscy piłkarze, którzy nie grają regularnie, mogą być porządnie zdenerwowani — dodał.

- To fakt, że pracował ciężko podczas okresu przedsezonowego. Przez wiele dni razem trenowaliśmy. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego jest pomijany przy wyborze kadry po tak wspaniałej „pretemporadzie”. W lecie był jednym z najlepszych, zdobywał wiele bramek. Nie wiem, co się dzieje — jak wtedy mógł być pierwszym wyborem przed Benzemą, a teraz to nie wchodzi w ogóle w grę? — grzmi Castano.

- Coś musiało się wydarzyć, ale nie wiem co. Wiem, że nadal trenuje bardzo ciężko. W pełni zgadzam się z jednym z trenerów Castilli, iż Jesé może być tak dobry, jak Bale.

- Obecna sytuacja nie jest fair względem tego zawodnika. Wiem jednak, że nadal będzie ostro walczył o dostanie swojej szansy. A wtedy ją wykorzysta i zdobędzie kolejne gole. Kiedy dostanie więcej minut gry, zamknie usta krytykom — zakończył.