„Jeśli marzysz o czymś, to może się to zdarzyć”. Udziałowiec Girony zadebiutuje w profesjonalnym futbolu w wieku... 52 lat

W ostatnich tygodniach, udziałowiec Girony i prezes giganta boliwijskiego futbolu, Marcelo Claure zamieszczał na swoich portalach społecznościowych nagrania ze swoich treningów. Biznesmen, który nigdy nie ukrywał swojego zamiłowania do futbolu, na materiałach stał na bramce, wykonując kilka niezwykle udanych parad.

„Dziś spełniłem nowe marzenie w moim życiu, trenowałem razem ze swoją drużyną” - napisał pod jednym ze zdjęć 52-latek.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Marcelo Claure (@marceloclaure)

Odzew na publikację był świetny, lecz nikt nie spodziewał się, do czego to wszystko prowadzi.

Celem Claure jest zadebiutowanie na profesjonalnym poziomie w barwach właśnie Bolívaru, zajmującego drugie miejsce w tabeli tamtejszej Primera División. Trener 28-krotnych mistrzów kraju, Beñat San José, może powołać 52-latka na najbliższy hitowy mecz.

„Dobry wieczór, Boliwia. Jutro będzie wielki dzień” - zdradził udziałowiec drużyny z LaLigi.

Już jutro (12 marca) Bolívar zmierzy się z trzecią w tabeli Aurorą, którą wyprzedza punktem. To właśnie wtedy niestrudzony działacz powinien otrzymać swoją szansę do spełnienia marzenia i pojawić się premierowo na murawie w wieku 52 lat.

Jak napisał Claure w jednym z postów „jeśli marzysz o czymś, to może się to zdarzyć”.

If you dream it - it can happen. My first day as a professional footballer @Bolivar_Oficial pic.twitter.com/J7HcPKjNeZ

— Marcelo Claure (@marceloclaure) March 11, 2023