Przedstawiciele „Kanonierów” rozglądają się od pewnego czasu za wzmocnieniem środka pola drużyny prowadzonej przez Mikela Artetę i w minionych dniach rozpoczęli starania o pozyskanie Moisésa Caicedo z Brighton & Hove Albion.
Aktualny lider Premier League wyraził gotowość do przeznaczenia aż 65 milionów funtów podstawy oraz pięć milionów funtów w formie bonusów za reprezentanta Ekwadoru.
Ta propozycja nie spotkała się jednak z akceptacją władz „Mew”. Drużyna z Emirates Stadium nie porzuca jeszcze starań o nawiązanie współpracy z utalentowanym pomocnikiem, ale jednocześnie zaczęła rozglądać się za opcją awaryjną.
I tu możemy być świadkami zaskakującej transakcji, ponieważ obiektem zainteresowania Arsenalu stał się... Jorginho z Chelsea.
Wielokrotny reprezentant Włoch nie doszedł w dalszym ciągu do porozumienia z „The Blues” w kwestii przedłużenia wygasającej latem umowy i ten fakt spróbują wykorzystać „Kanonierzy” do ewentualnego zgarnięcia 31-latka za skromną opłatę transferową.
Ekipa ze Stamford Bridge nie zamyka się na sprzedaż doświadczonego piłkarza, ale w pierwszej kolejności musiałaby załatać po nim dziurę w zespole prowadzonym przez Grahama Pottera.
Chelsea ma do tego nawet konkretnego kandydata w osobie reprezentanta Argentyny Enzo Fernándeza z Benfiki, o którego zaczęła ponownie bardzo mocno zabiegać i niewykluczone, że w przeciągu kilku najbliższych godzin dopnie swego.
Jorginho trafił do „The Blues” z Napoli w połowie 2018 roku za 57 milionów euro.
W tym sezonie wystąpił w 25 meczach, zdobywając w nich trzy bramki.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
