Josep Maria Bartomeu: To Joan Laporta powinien się tłumaczyć

Josep Maria Bartomeu: To Joan Laporta powinien się tłumaczyć fot. FC Barcelona
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: ABC

Josep Maria Bartomeu, podczas rządów którego miało dojść nieprawidłowości w rozliczeniu podatkowym José Marii Enriqueza Negreiry, byłego wiceprezesa Komitetu Technicznego Arbitrów, zapewnił, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

Były prezydent FC Barcelony sprawował tę funkcję w latach 2014-2020. Przez ten czasu klub oskarżano o szereg nieprawidłowości.

Nie tak dawno na jaw wyszło, że na liście płac Katalończyków znajdował się ex-wiceprezes Komitetu Technicznego Arbitrów w Królewskim Hiszpańskim Związku Piłki Nożnej.

Chociaż wszyscy zapierają się, że była to zwyczajna współpraca polegająca na konsultacjach w kwestiach sędziowskich, prokuratura bada, czy lider tabeli LaLigi nie wpływał w ten sposób na działania arbitrów.

Josep Maria Bartomeu w rozmowie z dziennikiem „ABC” rzeczowo opowiedział o całym związku ze spółką Dasnil 95.

– Jestem bardzo spokojny, ponieważ to ja sprawiłem, że ta usługa została przerwana. Nie mam żadnych kontaktów z panem Enriquezem Negreirą i nigdy go nie spotkałem – oświadczył.

Gdy współpraca dobiegła końca, 77-latek groził sternikowi klubu, że będzie miał przez niego problemy.

– Klub nie bawił się niczyimi pieniędzmi, po prostu przestał korzystać z usług jego syna, który był tym, który tworzył raporty, ponieważ zdecydowano, że od tej pory będzie je robił wewnętrzny dział klubu. I nie rozmawiałem z nim więcej ani nie miałem żadnych wiadomości, aż do momentu, gdy nadszedł burofax. Gdy zdarzył się ten epizod, jego syn powiedział nam, że nic się nie stało i że powinniśmy go zignorować – wyznał.

– W 2018 roku rozpoczął się okres cięć w celu uporządkowania finansów klubu. Pep Segura, ówczesny dyrektor generalny do spraw piłki nożnej w klubie, oraz Òscar Grau, dyrektor generalny, powiedzieli mi, że ta usługa kosztowała dużo pieniędzy i postanowiono ją anulować – dodał.

Co Bartomeu ma do powiedzenia tym, którzy doszukują się w całej sprawie nieczystej gry?

– Ten człowiek nie miał żadnej władzy wśród sędziów – zauważył.

– Kontrakt istniał już od czasów Núñeza, Gasparta i pierwszego etapu Laporty [byli prezydenci FC Barcelony - dop. red.]. Nawet nie widziałem faktur, ponieważ były przekazywane bezpośrednio. Kiedy Laporta przybył do klubu, faktury wynosiły około 150 tysięcy euro, a kiedy Sandro został mianowany prezydentem, opiewały na kwoty znacznie wyższe niż pół miliona euro. Jedyne, co mogę powiedzieć, to że ja odciąłem Negreirę od kranu z pieniędzmi, a Laporta czterokrotnie zwiększył jego pensję, więc to on powinienem się tłumaczyć – zakończył.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Bayern Monachium może zapomnieć o jego zatrudnieniu. „Nic się nie zmieniło” Bayern Monachium może zapomnieć o jego zatrudnieniu. „Nic się nie zmieniło” Jens Gustafsson wziął gracza Pogoni Szczecin na „poważne rozmowy”. „Musi lepiej reagować” Jens Gustafsson wziął gracza Pogoni Szczecin na „poważne rozmowy”. „Musi lepiej reagować” Finał Pucharu Polski: Składy na Pogoń Szczecin - Wisła Kraków [OFICJALNIE] Finał Pucharu Polski: Składy na Pogoń Szczecin - Wisła Kraków [OFICJALNIE] Na to czekał Xavi. FC Barcelona o krok od wyczekiwanego transferu Na to czekał Xavi. FC Barcelona o krok od wyczekiwanego transferu Sensacyjny transfer Roberta Lewandowskiego?! Polak na szczycie listy życzeń Sensacyjny transfer Roberta Lewandowskiego?! Polak na szczycie listy życzeń 14-letni cel Manchesteru City z bezprecedensową umową. Pozostało wydanie komunikatu 14-letni cel Manchesteru City z bezprecedensową umową. Pozostało wydanie komunikatu Legia Warszawa nie wydała zgody na występ wypożyczonego bramkarza w bezpośrednim meczu Legia Warszawa nie wydała zgody na występ wypożyczonego bramkarza w bezpośrednim meczu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy