Juventus szuka długofalowego następcy Wojciecha Szczęsnego. Trzy nazwiska na liście

W ostatnim czasie pojawiły się w mediach zaskakujące wieści o możliwym zaliczeniu powrotu reprezentanta Polski do Premier League, gdzie zainteresowanie nim wyraził... Tottenham. Realizacja tej transakcji wydaje się bardzo mało prawdopodobna ze względu na przeszłość doświadczonego bramkarza w Arsenalu oraz jego wielokrotne szydzenie z lokalnego rywala „Kanonierów”.

Po głębszym namyśle do identycznego wniosku doszli dziennikarze z Włoch, którzy wskazują na to, że Juventus nie ma w planach pozbywania się Wojciecha Szczęsnego.

Sam blisko 33-letni zawodnik także nie pałą chęcią do rozpoczęcia w najbliższych miesiącach nowego wyzwania. Jednocześnie zaczyna powoli nastawiać się do zrealizowania pomysłu zakończenia kariery w jednym z zespołów z Major League Soccer, gdzie miałby trafić po wygaśnięciu umowy obowiązującej do 30 czerwca 2024 roku.

„La Gazzetta dello Sport” uważa, że Polak ma spore szanse na zrealizowanie tego planu. Z tego powodu „Stara Dama” zaczęła rozglądać się po rynku, by w należyty sposób zabezpieczyć pozycję bramkarza na kolejne lata.

Wspomniane źródło przekonuje jednocześnie, że drużyna z Turynu ma już na oku trzech kandydatów do ewentualnego zastąpienia Szczęsnego.

Jej listę otwiera Guglielmo Vicario z Empoli, cieszący się sporym zainteresowaniem ze strony ekip rywalizujących nawet poza Serie A, z Bayernem Monachium na czele.

26-letni zawodnik zbiera bardzo pochlebne recenzje za notowane występy i chętnie spróbowałby sił w wyżej notowanym zespole.

Drugim nazwiskiem znajdującym się na radarze Juventusu jest Marco Carnesecchi. Młodzieżowy reprezentant Włoch przebywa już przed ponad dwa sezony na wypożyczeniu w Cremonese z Atalanty, gdzie systematycznie buduje swoją wartość w krajowym futbolu.

Z kolei ostatnim graczem, kandydującym do zastąpienia Szczęsnego, jest Gianluigi Donnarumma. Podstawowy bramkarz kadry z Półwyspu Apenińskiego cieszył się zainteresowaniem „Starej Damy” jeszcze przed zaliczeniem przeprowadzki do Paris Saint-Germain. I ten stan rzeczy nie uległ do dziś zmianie.

W strukturach zespołu z Turynu panuje przekonanie, że każdy upływający miesiąc może ich przybliżać do pozyskania wychowanka Milanu, który ponownie nie odniesie z francuskim klubem sukcesu w postaci wygrania upragnionej Ligi Mistrzów.