Coraz więcej znaków na niebie i ziemi wskazuje na to, że Højbjerg wraz z początkiem przyszłego roku opuści bieżącego pracodawcę w celu poszukiwania regularnej gry. Jeszcze kilka tygodni narracja wyglądała jednak inaczej, gdyż środkowemu pomocnikowi częściej wieszczono przeprowadzkę do Atlético Madryt.
Taki ruch mógł się wydarzyć jeszcze pod koniec letniego okienka, jednak ze strony piłkarza padła deklaracja o chęci walki o podstawowy skład pod wodzą Ange Postecoglou.
Z biegiem czasu okazuje się jednak, że przyszłość 28-latka w północnym Londynie wisi na włosku. W zasadzie nie ma wielu okazji, aby się wykazać. Na murawie pojawiał się w ośmiu meczach bieżącej kampanii, ale ogólna liczba minut wynosi zaledwie 215.
Højbjerg uchodził za fundamentalną postać „Kogutów” od sezonu 2020/2021 po przenosinach z Southampton za 16,6 miliona euro.
Szefowie „Starej Damy” postrzegają reprezentanta Danii jako bardzo dobry materiał do wypełnienia luki po Paulu Pogbie, który może zostać wykluczony z futbolu na cztery lata za stosowanie substancji dopingujących.
Wycena piłkarza z przeszłością w Bayernie Monachium oscyluje w okolicach 30 milionów euro. W niedługim czasie Juventus zamierza przedstawić własną propozycję.
Tym samym coraz mniej prawdopodobny wydaje się angaż Thomasa Parteya z Arsenalu.
Atlético także zawarło Højbjerga na liście życzeń, lecz nadal przebiera w różnych opcjach i aktualnie nie ma zupełnego przekonania do tego gracza.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
