Sprawa dotyczy meczu ligi hiszpańskiej Levante - Real Saragossa. Goście wygrali 2-1, a Gabi, ich ówczesny kapitan, strzelił dwie bramki. Zapewniło to im utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
- Zrobiłem to, co klub kazał mi zrobić - miał powiedzieć 32-letni zawodnik (za "El Mundo"), który zdecydował się na współpracę z wymiarem sprawiedliwości, zapewne licząc na niższy wymiar kary.
Prokuratura do złożenia zeznań wezwała 20 zawodników, a także trenerów i inne osoby biorące udział. Jeśli potwierdzą się ustalenia, kary mogą wynosić od sześciu miesięcy do czterech lat więzienia; a także do sześciu lat dyskwalifikacji.
Gabi w Saragossie występował w latach 2007-2011, niedługo po feralnym spotkaniu powrócił do Madrytu.
Składy z meczu Levante - Saragossa (21/05/2011):