Kevin De Bruyne rozmawia z nowym klubem. Rekordowy projekt wzywa

Kevin De Bruyne w ostatnich latach był czołową postacią Manchesteru City. Miniona kampania była dla niego jednak bardzo trudna. Z powodu kontuzji pauzował przez prawie 150 dni.

Idealnie w roli następcy Belga odnalazł się Phil Foden, który zgarnął statuetkę dla najlepszego gracza sezonu.

Mimo tych problemów nikt na Etihad Stadium nie myśli o rozstaniu z 32-letnim gwiazdorem. W żaden sposób nie wpływa to jednak na zainteresowanie innych klubów.

W stronę De Bruyne spoglądają pożądliwie władze Arabii Saudyjskiej. Ben Jacobs uważa, że na stole Manchesteru City może latem wylądować ofertę przekraczająca 100 milionów euro. Już rok temu był kuszony przez drużyny z Bliskiego Wschodu, jednak wtedy postawił weto. Tym razem jednak ciężko będzie przejść obojętnie wobec horrendalnych kwot, proponowanych przez tamtejszy rynek.

Na tym nie koniec, gdyż sprowadzić pomocnika chcą również przedstawiciele Major League Soccer.

Theathletic.com zapewnia, iż odbyły się nawet pierwsze rozmowy w tej sprawie. Nowy członek amerykańskiej ekstraklasy San Diego FC spotkał się z otoczeniem gracza. On sam dał „zielone światło” dla kontaktów.

De Bruyne bierzę pod uwagę przeprowadzkę do Stanów Zjednoczonych, widząc swoje miejsce w zespole z Kalifornii. Nic nie jest jeszcze przesądzone. Rozmowy znajdują się na bardzo wczesnym etapie. Tom Bogert nie wyklucza, że dojdzie wkrótce do następnych spotkań.

San Diego w 2025 roku dołączy do Major League Soccer po tym, jak właściciel Mohamed Mansour wykupił licencję na grę w rozgrywkach za rekordową sumę opiewającą na 500 milionów dolarów.

Klub pracuje nad głośnymi wzmocnieniami - aktualnie prowadzi zaawansowane rozmowy z Sergio Ramosem. 

***

Sergio Ramos wybrał nowy klub?