Keylor Navas przyjął pod swój dach uchodźców z Ukrainy. „Kupił 30 łóżek”

Polska stała się dla Ukrainy pierwszym przystankiem na drodze do bezpieczeństwa. Część z uciekających mieszkańców zaatakowanych przez wojsko obszarów kraju decyduje się zostać nad Wisłą, reszta podąża dalej. W pomoc angażują się organizacje charytatywne z całej świata, a nierzadko także zwykli ludzie.

Po uchodźców do Krakowa przybyła grupa z Barcelony. Gdy o wszystkim dowiedział się Keylor Navas, postanowił przyjąć pod swój dach 30 Ukraińców.

W tym celu sala kinowa w posiadłości Kostarykanina została przeobrażona w dużą sypialnię z 30 łóżkami. Jakby tego było mało, goście zostali obdarowani nadzwyczajną opieką.

Żona piłkarza zadbała o wyżywienie, a na miejscu uchodźcy mogli pochylić się nad modlitwą. Jako że 35-letni golkiper jest wyznania ewangelickiego, nie było problemu ze zorganizowaniem nabożeństwa.

Navas od połowy 2019 roku gra w Paris Saint-Germain. Wcześniej bronił barw Realu Madryt czy Levante.

24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę i mimo usilnych starań zaprowadzenia pokoju, działania zbrojne trwają do dzisiaj.