Kilka lat temu brylował w Ekstraklasie, w czwartek postara się pognębić Legię Warszawa. „Będzie ekscytująco”

Ofensywny pomocnik w latach 2018-2020 występował w Pogoni Szczecin. Pierwszy sezon w szeregach „Portowców” był dla niego naprawdę udany. Na przestrzeni 34 ligowych spotkań zanotował wówczas dziewięć bramek i tyle samo asyst.

W kwietniu 2020 roku rozwiązał za porozumieniem stron swój kontrakt i dołączył do tureckiego Gaziantepu. Tam nie zachwycał. Swoją karierę próbował napędzić jeszcze w Bruk-Bet Termalice Nieciecza i Sandecji Nowy Sącz, ale obydwie przygody zakończył bez debiutu.

Od lipca Kožulj występuje w rodzimym HŠK Zrinjski Mostar.

W nowym zespole pełni głównie funkcję zmiennika. Na murawie pojawił się łącznie dziesięciokrotnie, ale tylko raz od pierwszych minut.

W najbliższy czwartek otrzyma szansę na występ przeciwko Legii Warszawa w ramach fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.

- Moim zdaniem, przy zachowaniu ostrożności, Legia na pewno będzie chciała jak najszybciej wyjść z kryzysu. To nie zmienia niczego w naszych przygotowaniach. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by zdobyć punkty - zaczął pomocnik, który na poziomie Ekstraklasy uzbierał 56 spotkań.

- Legia to czołówka polskiego futbolu, niezwykle wymagający przeciwnik, który zmodyfikował sposób gry w ostatnich meczach. Wciąż ma trzech-czterech zawodników, którzy występowali jeszcze wtedy, gdy tam byłem. Ta drużyna bardzo się zmieniła, ale myślę, że jest interesująca i będzie ekscytująco.