Bajčetić zameldował się na placu gry na jedenaście minut przed upływem regulaminowego czasu przy prowadzeniu 2:1 dla „The Reds”. Szkolący się od dwóch lat w szkółce z Merseyside piłkarz zrealizował swój wymarzony scenariusz w postaci ustalenia wyniku na Villa Park. Opanowanie przy wykończeniu 18-latka w polu karnym po sprytnym minięciu Robina Olsena zostało odpłacone ważnym trafieniem.
Sam wynik mógł być bardziej okazały na korzyść zawodników Jürgena Kloppa, ale w pierwszej, jak i drugiej połowie doskonałe okazje marnował Darwin Núñez. W efekcie Bajčeticiowi przyszło wywierać wpływ na losy meczu w kluczowej fazie.
Zanim nastolatek przeprowadził się na Wyspy Brytyjskie, przez wiele lat pobierał praktyczne nauki w Celcie Vigo, swoim rodzinnym mieście. Jak wskazuje nazwisko, posiada on także serbskie obywatelstwo ze względu na swoich rodziców. Srđan Bajčetić, ojciec Stefana, w przeszłości także był zawodnikiem gracza środka pola, choć nie miał wybitnej kariery.
Srđan grał dla pierwszej drużyny Celty Vigo w latach 1994-1997, gdzie zdobył jedyne trzy gole w profesjonalnej przygodzie z futbolem. Po zakończeniu kariery kilka lat później postanowił osiedlić się w północno-zachodnim regionie Półwyspu Iberyjskiego, gdzie na świat przyszedł obecny zawodnik Liverpoolu.
Perspektywiczny Bajčetić wywołał niemałe zamieszanie w niektórych klasyfikacjach. W wieku 18 lat i 65 dni zapisał się w annałach historii 20-krotnego mistrza Anglii jako trzeci najmłodszy strzelec w Premier League, zaraz za plecami Raheema Sterlinga (17 lat i 317 dni) oraz Michaela Owena (17 lat i 143 dni).
Piłkarz znalazł się też na drugim miejscu podium wśród najmłodszych hiszpańskich zdobywców bramek. Tutaj na tronie nieustannie spoczywa Cesc Fàbregas, który dokonał tej sztuki w Arsenalu w wieku 17 lat i 113 dni.
Przez minione lata trenerzy przymierzali go także na pozycję środkowego obrońcy, więc dzięki wyćwiczonym nawykom może pełnić więcej niż jedną rolę na boisku.
Bajčetić dał się poznać bliżej szerszej publiczności właśnie w bieżącej kampanii, wchodząc na końcowe minuty w Lidze Mistrzów oraz w rozgrywkach pucharowych.
Niewykluczone, że w perspektywie drugiej części sezonu Klopp zimą wyrazi zgodę na wypożyczenie gracza do innego klubu, aby nie hamować jego potencjału. Z biegiem czasu Liverpool będzie rozgrywał coraz ważniejsze mecze na froncie Pucharu Anglii, Premier League i Ligi Mistrzów.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
