Kirch zostanie w Dortmundzie?

31-letni obrońca, bądź środkowy pomocnik trafił do ekipy Jürgena Kloppa z 1. FC Kaiserslautern w lipcu 2012 roku za nieco ponad 300 tysięcy euro.

Od początku pobytu piłkarza w Dortmundzie było wiadomo, że nie będzie on podstawowym zawodnikiem zespołu, a tylko zmiennikiem dla Łukasza Piszczka. Niestety, rzeczywistość dla Kircha okazała się bardziej bolesna i nawet wobec problemów zdrowotnych Polaka nie miał on miejsca w wyjściowym składzie Borussii. Dopiero plaga kontuzji, jaka dopadła podopiecznych Kloppa w drugiej części sezonu spowodowała, że Niemiec otrzymał szansę gry, ale na pozycji środkowego pomocnika i zdaniem trenera swoimi ostatnimi występami zapracował na przedłużenie kontraktu.

- Nie ma drugiego zawodnika, który w wieku ponad 30 lat uczyniłby tak duży postęp i to w tak krótkim czasie - powiedział szkoleniowiec ekipy z Dortmundu.

Kirch w trwającym sezonie w barwach pierwszej drużyny Borussii rozegrał 10 spotkań, w których zdobył jednego gola. Zawodnik w najbliższy weekend nie poprawi tego dorobku, ponieważ z powodu choroby nie znalazł się w kadrze meczowej swojego zespołu.

Jego absencja nie spowoduje jednak braku rozmów na temat nowej umowy, które zapowiedział już Michael Zorc - dyrektor sportowy klubu.