Złota fasada projektu Saudi Pro League uległa kilku pęknięciom. Do ligi podczas minionego lata trafiło wiele mocnych nazwisk ze Starego Kontynentu, zwiększając momentalnie jakość i prestiż rozgrywek.
Sielanka nie trwała długo.
Jordan Henderson jako pierwszy ewakuował się z Arabii Saudyjskiej, w której nie potrafił przyzwyczaić się do warunków życia i poziomu ligi. Po tygodniach spekulacji rozwiązał kontrakt, zrzekając się wielkich pieniędzy, i dołączył do Ajaksu Amsterdam.
W międzyczasie głośno zrobiło się wokół Karima Benzemy, który nie poleciał na obóz przygotowawczy Al-Ittihad. Francuz już wcześniej wysyłał sygnały, że nie czuje się na Bliskim Wschodzie najlepiej.
Jakby tego było mało, to Aymeric Laporte, grający w Al-Nassr, udzielił gorącego wywiadu hiszpańskiemu „AS-owi”.
- W rzeczywistości jest wielu graczy, którzy są niezadowoleni, ale cóż... Pracujemy nad tym każdego dnia, negocjujemy, że tak powiem, i zobaczymy, czy trochę się poprawi. Dla nich to też nowa sytuacja, bo nagle mają u siebie graczy, którzy mają za sobą długą i udaną karierę w Europie. Może nie są do tego przyzwyczajeni i muszą dostosować się do nieco większej powagi - zdradził baskijski defensor.
Kierunkiem saudyjskim podążył latem także Sergej Milinković-Savić. 28-latek to kluczowa postać Al-Hilal. W bieżącym sezonie zaliczył już dziewięć trafień i pięć asyst. Wraz z zespołem tkwi na pierwszym miejscu w tabeli.
Mimo to Serb nie jest szczęśliwy w azjatyckim państwie, o czym donosi „Il Messaggero”.
Lazio, w którym spędził osiem lat, rozgrywało w Arabii Saudyjskiej Superpuchar Włoch. W półfinale imprezy uległo Interowi Mediolan stosunkiem 0:3. Podczas odlotu rzymskich zawodników żegnał właśnie Milinković-Savić.
To właśnie na lotnisku dał do zrozumienia, że nie jest szczęśliwy w nowym otoczeniu.
- Bardzo tęsknię. Chciałbym wrócić do Włoch, do Lazio - zadeklarował 47-krotny reprezentant kraju.
Oczywiście, to tylko zwykła deklaracja, która nie wystarczy do zrealizowania transferu. Saudyjscy działacze zrobią wiele, by zatrzymać w lidze największe gwiazdy.