Kolejny piłkarz Manchesteru w Juventusie?

Ángelo Henríquez przebywa obecnie na wypożyczeniu w Dinamie Zagrzeb, gdzie imponuje strzelecką formą (16 bramek w 20 spotkaniach), lecz niewykluczone, że po zakończeniu sezony nie wróci do Anglii. Reprezentant Chile, który na Old Trafford trafił trzy lata temu za cztery miliony funtów, ma bowiem bardzo konkretną propozycję z Turynu. Brytyjska prasa sugeruje, że Włosi mają ogromne szanse na sprowadzenie 21-latka.

Młody napastnik mógł trafić do Chorwacji na stałe, bowiem na początku bieżących rozgrywek tamtejszy mistrz kraju był bliski podpisania z nim kontraktu. Co więcej, w mediach pojawiła się informacja, że transakcja doszła do skutku przy kosztach wynoszących 800 tysięcy funtów. Ostatecznie doniesienia te okazały się nieprawdziwe i teoretycznie piłkarz powinien z końcem czerwca wrócić do "Czerwonych Diabłów".

W praktyce może być inaczej, bowiem zawodnik nie chce pełnić w drużynie prowadzonej przez Louisa van Gaala roli rezerwowego, a mimo imponujących dokonań na wypożyczeniu, mało prawdopodobna wydaje się sytuacja, by w angielskim zespole wiązali z nim poważne nadzieje, tym bardziej że latem na Old Trafford ma trafić napastnik z absolutnego topu. Z tej sytuacji zamierzają skorzystać właśnie mistrzowie Włoch, licząc że ponownie zrobią świetny biznes, jak miało to miejsce w przypadku wspomnianego Pogby, również nie mogącego liczyć na regularne występy w barwach United. 

"Stara Dama" musi się liczyć z konkurencją w postaci ewentualnej oferty Dinamo, lecz dla samego piłkarza perspektywa gry w ekipie półfinalisty obecnej Ligi Mistrzów jest dużo ciekawsza. Warto wspomnieć, że Chilijczyk nawet nie zadebiutował w Manchestrze, a w trakcie pierwszych dwóch lat był wypożyczany do Wigan i Realu Saragossa.