Tym razem sprawy w swoje ręce wziął agent kontrowersyjnego snajpera, Mino Raiola, który zaoferował jego usługi działaczom stołecznego Lazio. Rzymianie mieliby zapłacić dwa miliony euro za roczne wypożyczenie oraz osiemnaście milionów za ewentualny transfer definitywny. W czasie wypożyczenia znaczną część jego wynagrodzenia pokrywałby natomiast Liverpool.
Przenosiny na południe Europy mogą być ostatnią deską ratunku dla 24-letniego napastnika. Jego i tak słabą pozycję w drużynie z Anfield Road może pokrzyżować przybycie do klubu Danny'ego Ingsa i Christiana Benteke.