Korona Kielce straci głównego sponsora? „Jest za dużo niewiadomych”

Podczas czwartkowego Nadzwyczajnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Korona S.A podjęto dwie kluczowe decyzje. Ze stanowiska prezesa Rady Nadzorczej odwołano Piotra Dulnika oraz członka rady Jakuba Kilarskiego. W następstwie tych działań ten pierwszy zdecydował się na definitywną rezygnację z członkostwa w radzie.

Wywołało to spore zamieszanie, ale przede wszystkim oburzenie w środowisku związanym z Koroną Kielce. Dulnik był osobą, która odegrała istotną rolę w procesie odbudowy klubu, gdy ten zmagał się jeszcze na pierwszoligowych boiskach, a po awansie do Ekstraklasy starał się ratować drużynę przed spadkiem.

Z tego powodu kibice zdecydowali się solidarnie wesprzeć byłego już prezesa Rady Nadzorczej. Przed niedzielny meczem z Legią Warszawa wywiesili transparent z napisem „Prezesie Dulnik, dziękujemy! Kielce przepraszają za Wentę!” Z trybun płynął także jasny przekaz. Fani dziękowali Dulnikowi, a winą obarczali obecnego prezydenta miasta, czyli Bogdana Wentę. Nie można im się wcale dziwić, gdyż to Wenta stał za odwołaniem Piotra Dulnika z dotychczasowej funkcji.

Po spotkaniu Dulnik wziął udział w rozmowie dla telewizji Canal+, gdzie odpowiedział na pytania związane z ostatnimi wydarzeniami.

- Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie [o powód odwołania], ponieważ jesteśmy z Koroną od wielu lat, budujemy to wspólnie, miasto, kibice, sponsorzy. Nie wiem, jaką wizję miały władze miasta, prezydent, dlaczego podjęli taką decyzję. Trudno mi to ocenić. Powiem szczerze, że do tej pory zastanawiam się nad logiką tej decyzji - zaczął prezes Suzuki Motor Poland.

- Mogę opierać się tylko na plotkach. Dużo w mieście mówiło się o tym, że stracić posadę może prezes Jabłoński. Być może moja sytuacja paradoksalnie spowodowała, że do kolejnych zmian nie dojdzie - odparł zapytany o konsekwencje podjętych w czwartek decyzji.

Podczas rozmowy został również poruszony temat sponsoringu Korony Kielce przez firmę Suzuki Motor Poland, której jest prezesem. Umowa obowiązuje do końca czerwca tego roku.

- Na dzisiaj nie wiem. Powiem szczerze, że jest za dużo emocji, jest za dużo niewiadomych. W ostatnich dwóch dniach miały miejsce strasznie dziwne sytuacje i będziemy dyskutować w firmie co dalej.

- Chciałbym też przede wszystkim podziękować kibicom, bo ta oprawa, sztuczne ognie, rakietnice, doping czy krzyki to dla mnie niesamowite wsparcie, dlatego bardzo dziękuję za to - spuentował.

Po meczu w Kielcach porozmawialiśmy z byłym już prezesem rady nadzorczej @Korona_Kielce!🗣️

📺 Liga+Extra trwa w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/DYVywsvso4 pic.twitter.com/pNxvEJDOyC

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 25, 2024