Hertha od początku tego sezonu prezentuje się przeciętnie. W pierwszych trzech meczach nie zdobyła ani jednego punktu. Dopiero ostatnie spotkanie przeciwko VfL Bochum przyniosło przełamanie.
Berlińczycy pokonali rywala na wyjeździe w stosunku 3-1, ale mimo to zajmują w ligowej tabeli dopiero szesnaste miejsce. W piątek postarają się rozprawić z outsiderem z Greuther Fürth.
Mimo to, że sytuacja Herthy nie jest jeszcze jakoś szczególnie zła, to władze i tak nie zamierzają czekać z założonymi rękami na rozwój wydarzeń. Ostatnie doniesienia sugerują, że Pál Dárdai może niebawem stracić posadę.
Emocje dodatkowo podgrzał artykuł, który opublikowano w „Sport Bild”. Tamtejsi dziennikarze poinformowali, że Hertha kontaktowała się z dyrektorem technicznym Borussii Dortmund Edinem Terziciem. On jednak odmówił.
38-latek to nie tylko działacz, ale też do niedawna szkoleniowiec ekipy z Signal Iduna Park. To właśnie z BVB sięgnął w poprzednim sezonie w roli trenera tymczasowego po Puchar Niemiec.
Mimo to nie utrzymał posady, bo już wcześniej klub dogadał się z Marco Rose. Terzić początkowo mógł piastować funkcję asystenta 45-latka, ale uznał, że nie ma to dla niego większego sensu. Stąd posada dyrektora technicznego.
Na razie w Berlinie nie decydują się jednak na nerwowe ruchy, ale jeżeli drużyna poniesie klęskę w najbliższym meczu z beniaminkiem, może zrobić się gorąco. A kontakt z Terziciem wskazuje na rozpoczęcie poszukiwań.
Zawodnikiem stołecznej ekipy jest Krzysztof Piątek. Polak obecnie dochodzi do siebie po kontuzji, której doznał pod koniec poprzedniego sezonu.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
