Ekipa ze Stambułu nie wygrała od prawie dwóch miesięcy, ale w końcu przyszło długo wyczekiwane przełamanie.
Po dwóch porażkach i dwóch remisach podopieczni Çağdaş Atan wygrali aż 4:1.
Strzelanie rozpoczął Mehdi Abeid, później do siatki trafił João Figueiredo. Przy tym golu asystę zaliczył Krzysztof Piątek. W międzyczasie padła bramka dla Pendiksporu.
W okolicy sześćdziesiątej minuty padły jeszcze dwa trafienia. Na listę strzelców wpisał się Lucas Lima, a w notesie sędziego znalazło się również nazwisko Polaka.
Piłka została dośrodkowana z lewej strony boiska i dotarła ona na głowę Abeida, który odegrał do „Pjony”, a ten jedynie dopełnił formalności.
Dla środkowego napastnika był to trzeci gol w sezonie po wcześniejszym dublecie przeciwko MKE Ankaragücü.
Gdyby 28-latek wrócił do regularności pod względem bramek, być może miałby szansę na powrót do reprezentacji Polski.
Po raz ostatni na zgrupowaniu kadry narodowej Piątek zjawił się w marcu.
⚽ Maç Sonucu: RAMS Başakşehir 4-1 Siltaş Yapı Pendikspor | #TrendyolSüperLig #SenTabiiKi #BFKvPEN pic.twitter.com/AUBwErpnCb
— beIN SPORTS Türkiye (@beINSPORTS_TR) November 27, 2023