Kuriozalna sytuacja w Igrzyskach Pacyfiku. Przegrali przez... wygraną walkowerem

W rożnych zakątkach świata toczą się wszelkiego rodzaju rywalizacje piłkarskie na szczeblu klubowym oraz reprezentacyjnym.

Z tym drugim aspektem mamy do czynienia między innymi w obszarze Pacyfiku, gdzie formalnie na Wyspach Salomona toczy się rywalizacja w Igrzyskach Pacyfiku.

I tak w grupie B cała zasadnicza część zmagań miała zostać rozegrana na Lawson Tama Stadium w stolicy kraju Honiarze, gdzie na czas nie pojawiła się reprezentacja Tuvalu. Poskutkowało to przegraniem pierwszego meczu walkowerem na rzecz Papua Nowej Gwinei.

Drugie spotkanie z ich udziałem doszło już jednak do skutku i zakończyło się poniesieniem bolesnej klęski z Vanuatu (0:6). Tym samym ostatni pojedynek decydował o tym, której z ekip będzie dane toczyć dalszą walkę o złoty medal.

Zakończył się on remisem, promującym Vanuatu przez... korzystniejszy bilans bramkowy, ponieważ Papua Nowa Gwinea otrzymała „trzy bramki” za walkower w pierwszym meczu.

W efekcie może ona czuć się mocno pokrzywdzona, ponieważ mogła liczyć na odniesienie równie okazałego zwycięstwa nad Tuvalu, które finalnie mogłoby przechylić szalę na ich korzyść.

A tak przyszło im pożegnać się z marzeniami o zwycięstwie na rzecz kontynuowania walki w play-offach o maksymalnie piąte miejsce.

Piłkarska rywalizacja w Igrzyskach Pacyfiku toczy się do 2 grudnia.